Deficyt handlu zagranicznego w strefie euro w styczniu wyniósł 7,6 mld euro. Analitycy prognozowali 9 mld. Mimo różnicy odczyt ten nie miał wpływu na warszawskie nastroje. Dane zza oceanu były zgodne z oczekiwaniami, więc również nie wpłynęły na zachowanie rynku. Inflacja konsumencka w lutym wyniosła 0,2 proc. w układzie miesięcznym, a w rocznym 2,9 proc.
Indeks największych 20 spółek poruszał się do 13.30 horyzontalnie przy 2344 pkt. Liderem spadków był JSW, który tracił 1,67 proc. Na drugim biegunie znalazł się Tauron, którego akcje zwyżkowały o 2 proc.
Wskaźnik szerokiego rynku tracił na półmetku sesji o 0, 2 proc., indeks „średniaków" 0,1 proc., a sWIG80 był 0,2 proc. pod kreską. Obroty na całym rynku sięgnęły na półmetku sesji 0,4 mld zł.
W Europie panują lepsze nastroje niż w Warszawie. Na głównych parkietach dominuje kolor zielony. Niemiecki DAX rośnie o 0,4 proc., FTSE225 - 0,7 proc., a CAC40 - 0,3 proc. Pod kreską utrzymuje się natomiast rosyjski RTS, tracąc 0,4 proc.
Na rynku walutowym wyraźnie zaczęła zyskiwać europejska waluta. Euro umacnia się w stosunku do dolara o 0,5 proc. Amerykańska waluta zaczęła też tracić w stosunku do złotówki – o 13.30 płacono za nią 3,14 zł.