Dyrektor finansowy Inter Cars zaznacza, że sytuacja poprawiła się z końcem kwietnia, kiedy większa ilość kierowców i motocyklistów zaczęła odwiedzać warsztaty samochodowe.
– Na bieżąco monitorujemy sytuację rynkową. Ten rok dla całego rynku motoryzacyjnego może być gorszy niż poprzednie lata. Ale my na razie nie weryfikujemy wewnętrznych założeń budżetowych zakładających dwucyfrowe tempo wzrostu w całym roku, choć jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że będziemy do tego zmuszeni. Jednak od końca kwietnia warsztaty mają więcej pracy, więc ta sprzedaż powinna się przesunąć na kolejne miesiące – zakłada Piotr Kraska.
Jak mówił w rozmowie z „Parkietem" Robert Kierzek, prezes dystrybucyjnej spółki w tym roku Inter Cars nie powinien mieć problemów z przekroczeniem progu 3 mld zł obrotu. Celem jest też poprawa rentowności.