AB, w ocenie zarządu, przedstawiło zadowalające wyniki finansowe za I kw. – Rośniemy wolniej niż Action ale szybciej niż ABC Data – zauważa Andrzej Przybyło, prezes spółki. Przychody w poprzednim kw., który dla AB był trzecim kw. roku obrotowego 2011/2011, wyniosły 1 mld zł i były 17 proc. większe niż rok wcześniej. Zysk operacyjny AB wzrósł do 11,64 mln zł czyli o 40,5 proc.
Przybyło jest szczególnie zadowolony z rozwoju grupy w Czechach, które są, po Polsce, drugim najważniejszym rynkiem, na którym dział (jest też obecna w Słowacji). – Jako jedyny z głównych graczy w Czechach zanotowaliśmy wzrost sprzedaży. Była o 13 proc. większa niż rok wcześniej – mówi. Narastająco, po dziewięciu miesiącach roku obrotowego nasi południowi sąsiedzi zapewnili 34,8 proc. przychodów grupy. Wkład Polski to 59,5 proc. Reszta przypada na Słowację.
Według prezesa, pozytywnie na wyniki AB wpływała bardzo bogata oferta produktowa. – Mamy najszerszą paletę towarów na rynku. Klienci to doceniają – oznajmia. W portfelu spółki jest obecnie ponad 600 marek. AB zanotowało też większą sprzedaż do klientów biznesowych, którzy kupują bardziej zaawansowane rozwiązania. W jej ramach sprzedaż do integratorów w I kw. br. była o 115 proc. wyższa niż rok temu. Sprzedaż serwerów zwyżkowała o 71 proc.