- Blok węglowy w Jaworznie o mocy 910 zostanie oddany w 2018 r., nie w roku 2017 – powiedział w rozmowie z „Parkietem" Dariusz Lubera, prezes koncernu energetycznego Tauron Polska Energia.

Prezes Tauronu pytany o to, czy koncerny energetyczne stanęły na wysokości zadania w związku z odbudową mocy energetycznych odpowiedział: - Tauron do 2016 roku wycofa z eksploatacji 1300 MW mocy, a przyłączy  do sieci 1500 MW, jak więc widać grupa zgodnie ze strategią odbudowuje potencjał wytwórczy i w mojej ocenie staje na wysokości zadania.

Dodał jednocześnie, że ze względu na procedurę przetargową w trybie zamówień publicznych przy dużych inwestycjach trzeba uwzględniać przesunięcia w harmonogramach realizacji. - Niektóre jednak trudno na etapie planowania  oszacować czasowo, myślę np. o tych spowodowanych koniecznością uzupełniania dokumentacji lub będących przyczyną odwołań kolejnych oferentów – zaznaczył Lubera. Właśnie z tego powodu blok węglowy w Jaworznie o mocy 910 zostanie oddany później. - Dziś czekamy na ostateczne oferty na budowę tej jednostki. Mam nadzieję, że wykonawcę uda się wybrać do końca tego roku – dodał prezes.

Poślizg złapała też inwestycja w Blachowni. W przypadku tego bloku gazowego o mocy 850 MW wciąż nie ma zgody Komisji Europejskiej na realizację inwestycji wspólnie z KGHM. Na decyzję Tauron czeka od grudnia.