Reklama

Ryzykowne rynki akcji mogą zacząć tracić więcej

O ile jeszcze tydzień temu można było się zastanawiać nad tym, jaki charakter przybierze przesilenie koniunktury na rynkach ryzykownych aktywów, to po ostatnich dniach coraz trudniej mieć wątpliwości, że zniżka notowań może przybrać większe i trwalsze rozmiary.

Aktualizacja: 19.02.2017 02:44 Publikacja: 14.07.2012 01:04

Ryzykowne rynki akcji mogą zacząć tracić więcej

Foto: Archiwum

Do takiego wniosku prowadzą zarówno obserwacje natury technicznej, jak i reakcje na pierwsze opublikowane w Stanach Zjednoczonych wyniki spółek za II kwartał i kolejne doniesienia gospodarcze.

Relatywnie najsłabsze w ostatnich miesiącach rynki akcji, jak hiszpański, rosyjski, brazylijski czy koreański, wysyłają coraz wyraźniejsze oznaki załamywania się kilkutygodniowego odbicia. W dalszym ciągu nie widać zmiany defensywnego nastawienia inwestorów, jakie dominuje od długich tygodni zarówno w czasie wiosennych zniżek, jak i czerwcowej poprawy koniunktury. Trudno też mówić, by na rynku towarów pojawiły się symptomy trwalszego ocieplenia. Na wykresie indeksu CRB opór wciąż stawia bariera 293 pkt, związana z dołkami z IV kwartału 2011 r.

Globalny rynek akcji jest o krok od wysłania mocnego sygnału sprzedaży, jakim byłoby przełamanie linii krótkookresowego trendu, która biegnie po czerwcowych dołkach (taką prostą przeciął już S&P 500). Podobnie zresztą jest z rynkami wschodzącymi akcji. W czwartek zatrzymały się na krawędziach, których przekroczenie będzie zapowiadać trwały powrót dekoniunktury. Może ona wtedy zagrozić wiosennym dołkom cen akcji i surowców.

W reakcji na publikację raportu za II kwartał amerykański koncern Alcoa stracił grubo ponad 4 proc. i w efekcie przełamał już praktycznie tegoroczny dołek. Można zakładać, że inwestorów nie tak rozczarowały wyniki finansowe, jak brak jasnych perspektyw ich poprawy.

Przy oczekiwaniach, że w drugiej połowie tego roku zyski spółek będą rosnąć znów w dość szybkim tempie, można przyjąć, że inwestorzy będą w kolejnych dwóch–trzech tygodniach bardzo wyczuleni na wszelkie informacje na temat przyszłych wyników firm.

Reklama
Reklama

Optymistyczna reakcja na słabe dane z Chin, potwierdzające kontynuowanie niekorzystnych tendencji gospodarczych w czerwcu, jest tak naprawdę charakterystyczna dla tendencji zniżkowych. W ich trakcie lokalne odbicia następują w reakcji na pojawiające się oczekiwania, że działania banków centralnych czy rządów są w stanie szybko doprowadzić do poprawy koniunktury. Potem, gdy okazuje się, że nadzieje są płonne, podaż uderza ze zdwojoną siłą.

Giełda
WIG20 jednym z najmocniejszych indeksów w Europie
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Giełda
Hossa w Warszawie przyspiesza. Znów sypnęło rekordami
Giełda
Co stało się z RAM i co to oznacza dla wycen?
Giełda
W Warszawie indeksy śrubują rekordy. CCC na celowniku kupujących
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Giełda
Seria zwyżek WIG20
Giełda
ATH na WIG przed Trzema Wiedźmami i św. Mikołajem
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama