Lubawa liczy na udane drugie półrocze
Lubawa pod kierownictwem nowego zarządu chce koncentrować się na szybkim wzroście obrotów. – Zwiększamy asortyment i wychodzimy znacznie szerzej na zagraniczne rynki. Realizacja wielu przedsięwzięć w tym zakresie nie wymaga znaczących nakładów i może być realizowana w najbliższym czasie – mówi Marcin Kubica powołany przed dwoma tygodniami na szefa giełdowej spółki produkującej m.in. osłony balistyczne, kamizelki kuloodporne i namioty wojskowe. Przyznaje, że podstawowym celem jest w ujęciu jednostkowym osiągnięcie tym roku ponad 50 mln zł przychodów. – Zakładamy również dodatni wynik spółki w skali całego roku – dodaje. W 2011 r. Lubawa miała 39,5 mln zł jednostkowych obrotów i ponad 3,1 mln zł straty netto.
Kubica przyznaje, że finalizowany już jest pierwszy znaczący kontrakt zagraniczny na dostawę baz namiotowych dla odbiorcy z Afryki Środkowej. Powinien zostać sfinalizowany we wrześniu, a jego wartość ma sięgnąć około miliona dolarów. W planie jest także rozpoczęcie sprzedaży w Armenii, co w dalszej perspektywie może pozwolić na podwojenie, a nawet potrojenie obrotów spółki. Lubawa zamierza też m.in. wprowadzić na nasz rynek wyroby włoskiej firmy AeroSecure, specjalizującej się m.in. w innowacyjnych produktach przeznaczonych do ochrony żołnierza
Zdaniem Kubicy sprzedaż realizowana przez spółki z grupy, które zostały przejęte w zeszłym roku, powinna być także bardzo satysfakcjonująca. Litex specjalizujący się w produkcji materiałów reklamowych bardzo dużo skorzystał na Euro 2012. Z kolei Miranda wytwarzająca tkaniny i dzianiny, przejęła zlecenia po upadłych spółkach z branży, m.in. Wistilu i Dolwisu. Do końca tego roku ma rozstrzygnąć się, czy Miranda zdobędzie bardzo intratny kontrakt w Indiach na dostawę pokryć maskujących o wartości ponad 100 mln dolarów. Według wewnętrznych założeń zarządu grupa osiągnie w tym roku co najmniej 200 mln zł skonsolidowanych obrotów przy poziomie EBITDA na poziomie około 20 mln zł.