GPW nie oparła się spadkom

Piątkowa sesja przerwała dobrą passę GPW. Spadki na naszym parkiecie były jednak znacznie mniejsze niż na Zachodzie

Aktualizacja: 14.02.2017 01:02 Publikacja: 16.11.2012 17:37

GPW nie oparła się spadkom

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Słaba czwartkowa sesja w Europie i za oceanem mocno zachwiała wiarą inwestorów, że indeksy w Warszawie mogą nadal zyskiwać na wartości. Nastroje na rynkach nieco poprawiły za to ponad 2-proc. zwyżki w Japonii, która będzie miała nowy rząd. Gracze wierzą, że aktywniej zacznie on stymulować gospodarkę.

Początek piątkowych notowań w Warszawie wypadł bardzo obiecująco. Indeksy WIG i WIG 20 zaczęły od lekkich zwyżek. W kolejnych minutach dalej pięły się jednak w górę. Na innych rynkach europejskich dzień nie zaczął się jednak tak „byczo". Na większości dominował kolor czerwony.

Taka sytuacja utrzymywała się aż do popołudnia. Na Zachodzie tabele giełdowe pokazywały niewielkie spadki. Przed głębszym załamaniem chroniły rynek lepsze niż oczekiwano dane o wrześniowym bilansie handlu zagranicznego strefy euro. Nadwyżka wyniosła 11,3 mld euro wobec 8,9 mld euro w sierpniu. Na GPW, mimo ataków sprzedających, kontrolę nad parkietem zachowywali kupujący. Sytuacji nie zmieniły również bardzo słabe dane makroekonomiczne zza oceanu publikowane po godz. 15. Okazało się, że produkcja przemysłowa w październiku zmalała o 0,4 proc. w porównaniu z wrześniem choć analitycy liczyli na 0,2-proc. odbicie. Wykorzystanie mocy produkcyjnych zmalało w poprzednim miesiącu do 77,8 proc. z 78,2 proc. miesiąc wcześniej.

Ostatnie minuty handlu w Warszawie upłynęły pod znakiem wyrównanej walki podaży i popytu. Ostatecznie zwycięsko wyszli z niej sprzedający. WIG 20 na finiszu osiągnął pułap 2367,74 pkt. co oznaczało 0,17-proc. spadek. WIG również zniżkował o 0,17 proc. do 43772,60 pkt. Pozostałe indeksy zakończyły dzień na minusach. Przez cały dzień właściciela w Warszawie zmieniły akcje za niespełna 700 mln zł.

Liderem obrotów (wyniosły 132 mln zł), tak jak zazwyczaj, był KGHM, który podrożał o 0,83 proc. Liderem wzrostów, wśród firm z ekstraklasy, była jednak Bogdanka, która w ciągu dnia rosła nawet ponad 5 proc. na fali spekulacji, że może zostać przejęta przez JSW. Na finiszu zmiana wynosiła 4,1 proc. Bardzo dobrze, zyskując 3,46 proc., prezentował się też Tauron i Lotos (zmiana o 2,04 proc.). Piątkowy peleton zamykały taniejący o 3,85 proc. Boryszew i zniżkujący o 2,87 proc. Synthos. Z mniejszych firm słabo, przy dużych obrotach, wypadł Bioton. Potaniał o 11,1 proc. choć w ciągu dnia przecena była nawet dwa razy większa. Inwestorzy, inaczej niż zarząd, słabo ocenili wyniki spółki za III kwartał. Liderem wzrostów, rosnącym o przeszło 22 proc., był za to Projprzem.

Na rynku walutowym złoty, po porannym umocnieniu, przed południem zaczął tracić na wartości. Spadki do euro sięgały 0,2 proc. Dolar zyskiwał 0,5 proc. W drugiej części dnia nasz pieniądz odrobił (z lekką nawiązką)?straty do euro, które popołudniu kosztowało 4,1510 zł czyli 0,1 proc. mniej niż w czwartek. Dolar drożał jednak o 0,4 proc. do 3,2680 zł.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego