Słabsza końcówka tygodnia błyskawicznie przywołuje pytania o to, czy to już nie koniec trendu wzrostowego. Największe zagrożenie związane z klifem fiskalnym w USA zostało zniwelowane. Taka wersja była oczekiwana przez rynek, co stało za wzrostem cen w grudniu. Pytanie, czy tylko ten element odgrywał rolę? Jeśli tak, to teraz faktycznie nie byłoby pod co grać. Niemniej o tym, czy faktycznie trend się wyczerpał (choćby tylko na jakiś czas) zadecyduje ewentualny spadek pod poziom 2550 pkt.
W sferze makroekonomii początek tego tygodnia jest spokojny. Na uwagę, i to niewielką, może zasługiwać publikacja wartości wskaźnika Sentix (oczekiwania inwestorów finansowych) oraz dynamiki cen produkcji sprzedanej w strefie euro.
We wtorek będzie niewiele lepiej. Ciekawe dane będą tylko przed południem. Pojawi się seria wskaźników koniunktury w strefie euro. Będzie jej towarzyszyć informacja o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia w Eurolandzie. W południe, ostatnia tego dnia wiadomość, poznamy dynamikę zamówień w niemieckim przemyśle. Po zakończeniu notowań w Warszawie pojawią się dane o zmianie w wielkości zadłużenia w ramach kredytu konsumenckiego w USA.
W środę dwudniowe posiedzenie zakończy Rada Polityki Pieniężnej. Przypuszczalnie będzie to kolejne posiedzenie, w trakcie którego zostanie podjęta decyzja o redukcji stóp procentowych. Oczekuje się, że po raz kolejny będzie to zmiana o 25 pkt. bazowych, choć zapewne w trakcie posiedzenia będą głosowane także inne wnioski, o czym dowiemy się dopiero po publikacji protokołu, gdyż nie zyskają one większości. Środa to także dzień publikacji ostatecznych danych dotyczących dynamiki PKB w strefie euro. W południe pojawi się informacja o zmianie wielkości niemieckiej produkcji przemysłowej, a godzinę później poznamy dane o wnioskach o kredyt hipoteczny w USA, ale to już nie będzie miało wpływu na poziom wycen.
Także czwartek nie będzie obfitował w szczególnie ważne dane. Przed południem nic szczególnego się nie pojawi, a w godzinach popołudniowych ogłoszone zostaną decyzje w sprawie parametrów polityki pieniężnej w Wielkiej Brytanii i strefie euro. Nieco później przyjdzie czas na cotygodniowy raport o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, a dzień zakończy się publikacją dynamiki zapasów hurtowników.