Uspokojenie sytuacji na rynku długu skutkowało doważaniem przez duże fundusze akcji banków, które wcześniej mocno odstawały od szerokiego rynku. Kurs Unicredit wzrósł od początku roku o 16 proc., Societe Generale +18 proc., a RBS +9 proc. Moim zdaniem europejskie banki mają potencjał do dalszych zwyżek pod warunkiem, że sytuacja na rynkach w najbliższym czasie nie ulegnie pogorszeniu.

Inwestorom coraz trudniej jednak znaleźć spółki relatywnie tanie, a do takich należą między innymi HSBC oraz Credit Agricole z szacowanym wskaźnikiem C/Z na 2013 r. poniżej 7. Pozytywnie zachowują się też notowania banków amerykańskich, które weszły właśnie w fazę raportowania wyników za IV kw. Jako pierwszy zaskoczył Goldman Sachs, który zarobił 5,6 USD na akcję (50 proc. więcej niż oczekiwano). Inną grupą spółek, która również powinna zainteresować inwestorów jest sektor detaliczny. Tutaj pozytywnie wyróżnia się Jeronimo Martins notowany na giełdzie w Lizbonie.

W opublikowanym raporcie wstępnym za 2012 rok spółka pokazała bardzo dobre rezultaty, które znacznie przewyższyły oczekiwania analityków. Powodem takich wyników była między innymi bardzo dobrze znana polskim klientom Biedronka. Jej przychody wzrosły rok do roku o 28 proc. (18 proc. licząc w PLN).