Słabe dane makro popsuły nastroje

Zapewnienia Fedu, że utrzyma program skupu aktywów na dotychczasowym poziomie tylko na krótko stały się argumentem do zakupu akcji. Gorsze od prognoz odczyty PMI spowodowały, że indeksy spadły pod kreskę

Aktualizacja: 15.02.2017 04:02 Publikacja: 21.03.2013 09:13

Na otwarciu czwartkowych notowań WIG wzrósł o 0,41 proc., a WIG20 poszedł w górę o 0,53 proc. do 243

Na otwarciu czwartkowych notowań WIG wzrósł o 0,41 proc., a WIG20 poszedł w górę o 0,53 proc. do 2435,54 pkt.

Foto: Bloomberg

Na otwarciu czwartkowych notowań WIG wzrósł o 0,41 proc., a WIG20 poszedł w górę o 0,53 proc. do 2435,54 pkt. Jednak wzrosty nie utrzymały się długo. Około godz. 11 zarówno WIG, jak i WIG20 spadają o 0,3 proc. Na innych europejskich parkietach przecena jest jeszcze bardziej dotkliwa. Powód? Gorsze od spodziewanych odczyty wskaźników PMI dla Francji, Niemiec i całej strefy euro. To budzi uzasadniony niepokój inwestorów.

Na drugi plan zeszły już dane zza oceanu.  Wczoraj inwestorzy z niepokojem czekali na decyzję Fed w sprawie stóp procentowych. Zgodnie z oczekiwaniami Rezerwa Federalna zdecydowała o pozostawieniu bez zmian dotychczasowej luźnej polityki monetarnej. Dla rynków ma to niebagatelne znacznie, bo miesięcznie Fed skupuje warte łącznie aż 85 mld USD aktywa. Pozostawiając stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie Rezerwa Federalna USA dała do zrozumienia, że na prawdziwe głębsze ożywienie w gospodarce amerykańskiej trzeba będzie jeszcze poczekać. Choć jednocześnie zasygnalizowała, że gospodarka najprawdopodobniej wróciła na ścieżkę umiarkowanego wzrostu po słabej końcówce minionego roku.

Na finiszu wczorajszej sesji Dow Jones wzrósł o 0,4 proc., a S&P zakończył dzień 0,7 proc. nad kreską. Nieco mocniej, bo o prawie 0,8 proc. poszedł  w górę Nasdaq.

W centrum uwagi wciąż jest Cypr. Trwa poszukiwanie planu ratunkowego, który uchroniłby ten kraj przed bankructwem. Propozycja wprowadzenia jednorazowego podatku od depozytów bankowych w zamian za pomoc finansową mocno zaniepokoiła inwestorów i przełożyła się na spore spadki na światowych giełdach w pierwszych dwóch dniach tego tygodnia. Prezydent Cypru Nikos Anastasiadis oświadczył wczoraj wieczorem, że już dziś przedstawi liderom politycznym kraju awaryjny plan sfinansowania pakietu ratunkowego.

Jeśli chodzi o rodzimy rynek, wpływ na przebieg sesji mogą też mieć publikowane właśnie raport roczne. Rano poznaliśmy już wyniki szeregu spółek,  w tym m.in. Enei, Bogdanki, Pepeesu, Redanu, Lotosu, PKM Duda, Polic oraz Trakcji. Nieco rozczarowała Bogdanka i jej kurs spada. Jej zysk netto, przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej, wyniósł w IV kwartale 2012 r. 12,6 mln zł. Tymczasem konsensus PAP zakładał zysk na poziomie 18,6 mln zł.

Mocny wzrost przychodów (+26 proc.) pokazał PKM Duda. Ale wyniki  mięsnej spółki się pogorszyły – zarówno na poziomie netto, jak i operacyjnym.

W dobrych nastojach mogą dziś być natomiast udziałowcy innej spożywczej spółki – Wilbo. Wczoraj wieczorem okazało się, że sąd dał rybnej spółce szansę na uratowanie się, ogłaszając jej upadłość układową i oddalając wnioski wierzycieli  dotyczące upadłości likwidacyjnej.

Sesja na azjatyckich giełdach zakończyła się wzrostami. Najmocniej wzrósł indeks Nikkei 225  ( +1,34 proc.).

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego