Wall Street kończy dzień na czerwono

Wall Street zakończyła środę na czerwono. Wszystko przez spekulacje na temat planów Fed i dalszych losów programu skupu obligacji. Według parkietowych spekulacji Rezerwa Federalna zamierza „nieco ograniczyć” program.

Tak przynajmniej uważa Rick Robinson, analityk Wells Fargo. Fed będzie prawdopodobnie skupował papiery hipoteczne za 60-65 mld dolarów, a nie jak dotąd za 85 mld dolarów miesięcznie.

W środę Dow Jones stracił 0,73 proc., NASDAQ spadł o 0,41 proc a S&P500 o 0,52 proc.

Akcje Apple rosły trzeci dzień z rzędu (+1,82 proc.), po oświadczeniu miliarder Carla Icahna, iż zainwestował miliard dolarów w „wyraźnie niedowartościowaną" spółkę. Wzrosły także aktywa AT&T o 0,14 proc. oraz BlackBerry o 0,99 proc. dzięki wczorajszym informacjom o wystawieniu spółki na sprzedaż. Natomiast papiery producenta fortepianów Steinway wzrosły aż o 7,89 proc. po informacjach o przejęciu spółki przez nowojorskiego miliardera Johna Paulsona.

Spore spadki zanotowały aktywa takich spółek, jak: Tesla (-4,17 proc.), Macy's (-4,47 proc.), Monster Beverage Corporation

(-1,99 proc.) oraz American Apparel (-1,08 proc.). Traciła też ponownie wartość akcji Sysco Corporation

– o 0,24 proc., Amazon o 0,89 proc. oraz McDonalds – o 0,35 proc.