Piątek indeks Dow Jones Industrial Average zakończył spadkiem o 0.94 proc., do 17,739.16 pkt., S&P 500 zanurkował o 0.83 proc., do 2,044.93 pkt, a technologiczny Nasdaq Composite zanurkował o 0.68 proc., do 4,704.07.

Spadkami indeksy zakończyły cały mijający tydzień. W skali tygodnia DJIA zanurkował o 0.5 proc., S&P 500 stracił 0.6 proc. a Nasdaq zniżkował o 0.5 proc.

W grudniu ubiegłego roku gospodarka USA utworzyła 252 tysiące nowych miejsc pracy. Stopa bezrobocia spadła o 0,2 proc. do 5,6 proc. Piątkowy raport Departamentu Pracy okazał się znacznie lepszy od prognoz. Ekonomiści oczekiwali wzrostu miejsc pracy na poziomie 240 tys. Niepokojącym sygnałem okazał się spadek średniej stawki godzinowej o 0,2 proc., co mogło oznaczać, że nowo tworzone miejsca pracy powstają w sektorach gospodarki, w których dominują niższe wynagrodzenia. – Nie uważam aby spadek wzrostu płac był bardzo znaczący, ale z pewnością pokazuje, że nie ma presji na zwiększanie wynagrodzeń, co sygnalizuje zastój na rynku pracy – powiedział Reutersowi Ken Polcari, z O'Neil Securities.

Najgorzej spośród akcji spółek wchodzących w skład S&P500 sprawowały się walory Bed, Bath & Beyond , które zanurkowały o 7,8 proc. O ponad 3 proc. spadły akcje Starbucks Corp, po informacji, że dyrektor operacyjny Troy Alstead pożegna się z firmą w marcu.