Powodem był brak zapowiedzi rządu co do dość bolesnego dla finansów banków przewalutowania kredytów po kursie ich zaciągnięcia. Po ośmiu godzinach handlu wskaźnik szerokiego rynku umocnił się o 0,25 proc., a indeks 20 największych i najbardziej płynnych spółek wzrósł o 0,4 proc. względem wtorkowego zamknięcia notowań.
Największe zainteresowanie inwestorów wzbudził PKO BP. Lider polskiego sektora bankowego zanotował tego dnia wzrost kursu aż o 5,2 proc., wyprzedzając pod względem skali zwyżek m.in. mBank (4,7 proc.), Synthos (2,7 proc.) oraz Asseco Poland (2,1 proc.). Po drugiej stronie rynku prym wiodła natomiast Jastrzębska Spółka Węglowa (-4,4 proc.), tegoroczny lider zwyżek wśród największych spółek warszawskiego parkietu. Przecena kursu tej spółki to pochodna strajków w jastrzębskiej firmie i ryzyka rezygnacji z dużego planu oszczędnościowego.
Wśród mniejszych emitentów pozytywnie wyróżniały się natomiast Getin Noble Bank (6,6 proc.), ZE PAK (6,5 proc.) oraz Getin Holding (4,2 proc.). Spora przecena dotknęła zaś Cyfrowy Polsat (-3 proc.) oraz Energę (-3 proc.). Obroty na rynku wyniosły blisko 1 mld zł, a 42 proc. emitentów zanotowało wzrost giełdowego kursu.
Na innych europejskich rynkach nastroje były jednak mieszane. Szwedzki OMX zyskiwał 1,7 proc., niemiecki DAX 0,4 proc., a brytyjski FTSE 250 0,3 proc. Pod kreską znalazły się jednak parkiety w Paryżu (CAC40 stracił 0,7 proc.), Mediolanie (-1 proc.), Madrycie (-1,7 proc.) czy Lizbonie (-1,8 proc.). Największa przecena dotknęła rynek grecki. Tamtejszy Athex Composite skurczył się w środę aż o 9,2 proc. w porównaniu z wtorkowym zamknięciem notowań.
Od początku roku WIG20 zyskał symbolicznie 0,1 proc., a w ciągu ostatniego kwartału stracił 5,6 proc. Szeroki rynek umocnił się w 2015 r. o 0,6 proc., a przez ostatnie trzy miesiące spadł o 3,9 proc.