Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.01.2016 05:00 Publikacja: 09.01.2016 05:00
Michał Błasiński
Foto: Archiwum
W piątek WIG20 był jednym z najgorszych indeksów w Europie, notując piąty z rzędu dzień przeceny. W ciągu sesji indeks największych spółek spadł do najniższego poziomu (1715 pkt intraday) od maja 2009 r. Słabość GPW nie jest niczym nowym. Jeśli niedźwiedzie utrzymają swoje zdobycze, styczeń będzie dziewiątym z rzędu miesiącem przeceny indeksu blue chips. Słabością razi nie tylko WIG20, ale i cały szeroki WIG. Fatalną koniunkturę doskonale obrazuje chociażby statystyka spółek, których kursy znalazły się na 12-miesięcznych ekstremach cenowych. W trakcie piątkowej sesji notowania akcji 18 firm ustanowiło (co najmniej) roczne dno. W tym gronie znalazło się kilka blue chips: KGHM, Alior, BZ WBK, mBank, CCC i Enea, resztę stanowiły mniejsze spółki. Analogicznie (co najmniej) roczne maksimum zanotował kurs tylko dwóch firm: Rovese i Voxela.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynki europejskie zanotowały dziś w większości przeceny. Notowania indeksów głównych rynków Starego Kontynentu pozostawały na minusie. Najsłabiej poradził sobie szwajcarski SMI, który spadł o prawie 0,9%. Słabość widać było także na francuskim CAC40, który stracił 0,6%. Niemiecki DAX i brytyjski FTSE 100 pozostały na ok. 0,5% minusie.
Sesja czwartkowa na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyła się spadkami głównych indeksów.
Inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie nadal pozbywali się akcji, co wpisało się w fatalne nastroje na zagranicznych giełdach. Wśród spółek z WIG20 negatywnie wyróżniały się akcje Pepco.
Początek czwartkowej sesji nie przynosi poprawy nastrojów na warszawskiej giełdzie. Indeksy kontynuują korektę.
Na rynkach akcji robi się nerwowo, choć jak na razie te główne radzą sobie nieźle. Inwestorów znów niepokoi zachowanie amerykańskich obligacji.
Globalne rynki finansowe zostały zaskoczone doniesieniami pochodzącymi z amerykańskiego wywiadu, iż Izrael planuje uderzyć w irańską infrastrukturę nuklearną. Co więcej, pojawia się coraz więcej wątpliwości, iż rozmowy pomiędzy USA oraz Iranem w sprawie umowy nuklearnej, miałyby zmierzać do jakiegokolwiek konsensusu. Czy w takim razie ponownie czeka nas uderzenie eskalacji sytuacji na Bliskim Wschodzie, która na nowo może zatrząść rynkami?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas