Trwa straszenie inwestorów

Strach ma wielkie oczy. Tylko co ten slogan może oznaczać na rynku kapitałowym? Generalnie rynek kapitałowy porusza się od niedowartościowania do przewartościowania. I tylko czasem jest zbliżony do poziomu równowagi oznaczającej zbliżenie do wyceny godziwej.

Publikacja: 09.01.2016 05:00

Sobiesław Kozłowski, analityk Raiffeisen Brokers

Sobiesław Kozłowski, analityk Raiffeisen Brokers

Foto: Archiwum

Tylko co w rzeczywistości powyższe stwierdzenie znaczy? Jedni inwestorzy mogliby powiedzieć, że wyceny na poziomie 12–15-krotności cena a zysk są wycenami godziwymi w dłuższym terminie, natomiast wyceny powyżej tych poziomów można by generalnie uznać za przewartościowane. Jednocześnie wyceny poniżej 12-krotności zysku można by uznać za niedowartościowane. Ta z grubsza prosta zasada jest prosta, przy czym trudna do zastosowania, gdy inwestor nie analizuje tego typu danych. Brak analizy fundamentalnej inwestycji może dotyczyć inwestorów kupujących historyczną stopę zwrotu, przy czym aktualnie tego typu inwestorzy są najprawdopodobniej rzadkością na GPW.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Giełda
Optymizm omija GPW
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Giełda
Tydzień relatywnej słabości
Giełda
Polityka znów uderzyła w polską giełdę
Giełda
Niedźwiedzie znów nacierają na GPW. Banki pod ostrzałem
Giełda
Wall Street odrobiła straty
Giełda
Obosieczny miecz reputacji Muska