Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sobiesław Kozłowski, analityk Raiffeisen Brokers
Tylko co w rzeczywistości powyższe stwierdzenie znaczy? Jedni inwestorzy mogliby powiedzieć, że wyceny na poziomie 12–15-krotności cena a zysk są wycenami godziwymi w dłuższym terminie, natomiast wyceny powyżej tych poziomów można by generalnie uznać za przewartościowane. Jednocześnie wyceny poniżej 12-krotności zysku można by uznać za niedowartościowane. Ta z grubsza prosta zasada jest prosta, przy czym trudna do zastosowania, gdy inwestor nie analizuje tego typu danych. Brak analizy fundamentalnej inwestycji może dotyczyć inwestorów kupujących historyczną stopę zwrotu, przy czym aktualnie tego typu inwestorzy są najprawdopodobniej rzadkością na GPW.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wall Street odetchnęło z ulgą i wróciło do wzrostów po publikacji lepszego od oczekiwań raportu NFP.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 w trakcie piątkowej sesji spadał o około 3 proc. Ostatecznie zamknął dzień 1,3 proc. pod kreską, co patrząc na przebieg sesji można i tak uznać za mały sukces byków.
Polityka ponownie uderza w polski rynek giełdowy. WIG20 tracił w pierwszej części dnia nawet blisko 3 proc., a mocna przecena dotknęła przede wszystkim banki.
Podsumowując maj, niektórzy mogą się czuć lekko zaskoczeni. Nasz krajowy rynek akcji, który wcześniej emanował siłą, stanął w miejscu.
Europejski rynek notował dziś mieszaną sesję. Główne indeksy pozostały na lekkim plusie z wyjątkiem francuskiego CAC40, który stracił dziś ok. 0,2%. Szwajcarski SMI przewodził wzrostom na głównych rynkach na Starym Kontynencie zyskując ok. 0,2%, podobnie jak niemiecki DAX. Brytyjski FTSE 100 zakończył sesję w okolicach 0,1% wzrostu.