Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.05.2016 06:00 Publikacja: 06.05.2016 06:00
Wojciech Białek, główny analityk, CDM Pekao
Foto: Archiwum
Ten ruch nie został potwierdzony ani przez MSCI Emerging Markets Index, ani przez główne indeksy rynków rozwiniętych. Co prawda prawie wszędzie reakcja na ubiegłotygodniowe rozczarowanie brakiem nowych decyzji dotyczących stymulacji systemu finansowego ze strony banku centralnego Japonii była negatywna, ale indeksy te – poza brytyjskim FTSE – pomimo spadków pozostawały powyżej poziomów kwietniowych minimów. To przełamanie jest więc na razie naszą lokalną specyfiką potwierdzaną przez ponowny wzrost rentowności obligacji i nawrót słabości złotego. W kontekście tej naszej relatywnej słabości wskazywana jest data 13 maja, kiedy to agencja Moody's ma dokonać weryfikacji oceny ratingowej polskiego długu. Niezależnie od sensowności uwzględniania opinii agencji ratingowych przy podejmowaniu decyzji rynkowych połowa maja to orientacyjny termin kolejnego minimum cyklu pięciotygodniowego na WIG. Jeśli w piątek WIG nie zostanie w cudowny sposób wyciągnięty za uszy powyżej kwietniowego minimum, to powstałą w tym tygodniu sytuację techniczną można będzie uznać za wybicie z dwumiesięcznej formacji podwójnego szczytu o rozmiarach sugerujących spadek w okolice 45 510 pkt.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sesja czwartkowa na giełdzie warszawskiej skończyła się spadkami głównych indeksów. WIG20 stracił 0,57 procent przy obrocie zbliżonym do 1,19 miliarda złotych, gdy indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,56 procent przy aktywności przekraczającej 1,56 miliarda złotych.
WIG20 stracił na wartości 0,6 proc. Udało mu się jednak obronić okrągły poziom 2800 pkt. Przecena nie ominęła też "misiów". mWIG40 spadł 0,5 proc., a sWIG80 1 proc.
Czwartek przyniósł schłodzenie nastrojów na GPW. WIG20 przez cały dzień był pod kreską. Inwestorzy żyli m.in. wynikami PZU i GPW czy też propozycją dywidendy Kruka. Faworytów rynkowych wskazał też DM BOŚ.
Europejskie rynki szukają gruntu na dzisiejszej sesji. Po wczorajszych spadkach i słabszym otwarciu część indeksów zbliża się do zamknięcia dnia na plusach.
Wczorajsza sesja na Wall Street miała mieszany przebieg. Z jednej strony spółki technologiczne zyskały 0,6%, ale z drugiej – przemysłowy indeks Dow Jones stracił 0,2%. Dziś jednak dominują korekcyjne nastroje, a notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy kierują się na południe. Podobnie wygląda sytuacja na Starym Kontynencie.
Czwartkowy poranek na rynkach wypada blado. Indeksy akcji na ogół tracą, mocno tanieje także ropa naftowa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas