Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tomasz Hońdo, starszy analityk, Quercus TFI
Jak zwykle trudniej przesądzić, czy pesymizm nie osiągnie jeszcze większych rozmiarów, zanim cykl ulegnie odwróceniu i nastroje zaczną się poprawiać". Czerwcowy sondaż pokazuje faktycznie, że ów pesymizm osiąga jeszcze większe rozmiary. Strach przed Brexitem w połączeniu z obawami przed dewaluacją chińskiego juana i niewiarą w skuteczność QE w Europie i Japonii (trzy najczęściej wskazywane czynniki ryzyka) sprawił, że średni deklarowany przez zarządzających udział gotówki osiągnął rozmiary większe niż po upadku Lehman Brothers (2008 r.). Tak dużej rezerwy gotówki w portfelach nie było wg sondażu BofA/ML od listopada 2001 r. (!), kiedy to atak na WTC wywołał falę obaw przez globalną recesją.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Poprawa nastrojów na GPW. Temat ceł na razie znów zszedł na dalszy plan na czym korzystają największe spółki naszego rynku.
W tym tygodniu w środę przypadał dzień, w którym miało wygasnąć 90 dniowe wstrzymanie się z cłami wzajemnymi Stanów Zjednoczonych.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł nieznaczny spadek głównego indeksu, WIG20, o 0,11%, do poziomu 2861 pkt. mWIG40 podbił o 0,17%, podczas gdy sWIG80 zanotował lekką korektę o 0,67%. Obroty na szerokim rynku wyniosły niecałe 1,2 mld złotych.
Poniedziałek na GPW stał pod znakiem niewielkiej zmienności. Inwestorzy patrzą przede wszystkim na Stany Zjednoczone i temat wojny handlowej.
Indeksy na GPW poniedziałkową sesję zaczęły od cofnięcia. Inwestorzy czekają na konkrety w sprawie ceł.
Czy stare giełdowe powiedzenie, że „niedźwiedzie skaczą z okna, a byki wchodzą po schodach”, wciąż ma zastosowanie?