W kolejnych godzinach poniedziałkowej sesji zwyżki na krajowym parkiecie nieco wyhamowały. W rezultacie wczesnym popołudniem indeks WIG20 był notowany 0,6 proc. nad kreską, choć jeszcze rano zwyżka sięgała nawet 1,7 proc. Warszawskie wskaźniki poruszają się zgodnie z trendem obowiązującym na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie przeważa kolor zielony. Pozytywne nastroje na giełdach mają związek ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. Rynki najwyraźniej z ulgą przyjęły informację, że FBI nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania w sprawie maili Hillary Clinton, głównej rywalki w wyścigu o fotel prezydencji kontrowersyjnego Donalda Trumpa. Na dzień przed wyborami szanse obu kandydatów są niemal wyrównane.
Największym wzięciem kupujących w Warszawie cieszą się w poniedziałek duże spółki z indeksu WIG20, które niemal w komplecie zyskują na wartości. Z tego grona najbardziej okazałe zwyżki notują walory KGHM oraz PKO BP, pokrzepione lepszym od oczekiwań raportem kwartalnym. Na drugim biegunie, wśród przecenionych walorów, znajduje się jedynie papiery LPP.
Pozytywne nastroje zdominowały również segment małych i średnich spółek, gdzie na półmetku sesji większość firm notowana była nad kreską. W tym gronie pozytywnie wyróżniają się walory m. in. Biomedu Lublin i Wawela, notując najbardziej przekonujące wzrosty.