W środę, pomimo lepszych od oczekiwań listopadowych odczytów PMI (usługi + przemysł) ze strefy euro, zachodnioeuropejskie giełdy radziły sobie słabo. W gronie najmocniej taniejących indeksów znalazł się chociażby niemiecki DAX. To na szczęście w niewielkim stopniu odbiło się na warszawskim parkiecie. Niemal przez cały dzień flagowy WIG20 utrzymywał się nad kreską. W samej końcówce dominacja byków nie podlegała już żadnej dyskusji. Za sprawą udanego finiszu WIG20 zaatakował 1800 pkt, zamykając się kilka punktów poniżej tego poziomu. W segmencie blue chips na pozytywne wyróżnienie zasłużyły spółki energetyczne, m.in. Energa oraz Enea. W ślad za wzrostem cen miedzi mocno drożały akcje KGHM.

Przez większość dnia popyt dyktował warunki także w szeregach mWIG40 oraz sWIG80. W portfelu „średniaków" na uwagę zasługuje świetna postawa Echo Investment, którego akcje rosły nawet o kilkanaście procent, ustanawiając tym samym historyczne maksima. Powodem wzmożonych zakupów akcji był najnowszy komunikat. Zarząd dewelopera zdecydował o przeznaczeniu 350,8 mln zł na wypłatę zaliczki dywidendowej. Dywidenda na akcję sięgnie 0,85 zł, a dniem prawa do zaliczki będzie 21 grudnia.

W trakcie środowej sesji kursy 14 spółek notowanych na rynku podstawowym wspięły się na co najmniej roczny szczyt. Ta sztuka udała się m.in. Oponeo.pl, Odlewniom Polskim, Delko oraz Kruszwicy. Na rocznym dołku z kolei znalazły się wyceny ośmiu firm, m.in. Comperii, Indykpolu oraz W Investments. W środę na rynku zadebiutowały papiery spółki Biuro Inwestycji Kapitałowych. Akcje taniały na otwarciu i potem niemal przez cały dzień. Zieleń pojawiła się dopiero w końcówce.