Od początku wtorkowej sesji na warszawskiej giełdzie więcej do powiedzenia mają sprzedający. O ile w pierwszych minutach handlu przewaga podaży nie była znacząca, a WIG20 utrzymywał się powyżej 2200 pkt, o tyle po dwóch godzinach notowań WIG20 traci już 0,8 proc. i jest na poziomie 2191 pkt. Zejście poniżej okrągłego poziomu może stanowić zapowiedź długo wyczekiwaną korektę. Najlepiej wypadają najmniejsze spółki, bowiem sWIG80 zyskuje 0,1 proc. Na innych giełdach na Starym Kontynencie panują mieszane nastroje. Na plusie znajdują się parkiety w Paryżu, Madrycie i Mediolanie. Na czerwono świecą natomiast indeksy we Frankfurcie, Kopenhadze i Pradze. Mimo kiepskiej ostatniej sesji miesiąca bilans całego lutego wygląda bardzo dobrze. Od początku lutego WIG20 zyskał około 7 proc. Nieco słabiej w tym czasie prezentowały się małe i średnie spółki. mWIG40 zyskał około 4 proc., zaś sWIG80 3,5 proc. W południe jedynie cztery spółki z WIG20 znajdują się na plusie (Asseco Poland, Energa, PGE, PKN Orlen). Antybohaterami sesji są z kolei CCC, Alior Bank oraz Grupa Lotos. Obuwnicza spółka przed sesja opublikowała wyniki za IV kwartał 2016 r. W tym okresie firma zarobiła na czysto 186,6 mln zł wobec 105,2 mln zł zysku netto rok wcześniej. Inwestorów niepokoić może jednak wyraźny wzrosty zadłużenia. W IV kwartale w ujęciu rocznym dług netto wzrósł o 76 proc., do 656,4 mln zł. Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest bogaty. O godz. 14.30 poznamy PKB USA za IV kwartał. Ekonomiści spodziewają się, ze największa gospodarka świata w ujęciu kwartalnym wzrosła o 2,1 proc. Podany zostanie również Indeks Chicago PMI oraz zaufania konsumentów.