Po środowej euforii, czwartek na GPW przyniósł uspokojenie nastrojów. WIG20 przez większą część sesji świecił na zielono. Ostatecznie zyskał jednak symboliczne 0,02 proc. i zatrzymał się na poziomie 2254 pkt. Do pokonania lokalnego szczytu w cenach zamknięcia zabrakło zatem zaledwie 2 pkt. Początek piątkowej sesji niestety nie zapowiada tego by ten szczyt miałby zostać pobity jeszcze w tym tygodniu.
Wczorajsza sesja na Wall Street nie należała do udanych. Główne indeksy tamtejszej giełdy zakończyły dzień pod kreską. Uwagę inwestorów skupiał jednak debiut właściciela aplikacji Snapchat. Na debiutanckiej sesji walory firmy Snap poszybowały w górę o 44 proc., do 24,48 zł.
Na starcie sesji warszawski indeks blue chips wyraźnie traci. Po pół godziny handlu zniżkuje o 0,9 proc i jest na poziomie 2233 pkt. Lepiej prezentują się małe i średnie spółki, bowiem mWIG40 traci 0,5 proc., zaś sWIG80 zniżkuje o 0,1 proc. Również na innych giełdach w Europie dominuje podaż. Spadki są jednak mniejsze niż na GPW.
Na starcie sesji notowania wszystkich spółek z WIG20 znajdują się pod kreską. Najmocniej tracą PGNiG, KGHM i PKO BP.
Porannym spadkom na GPW towarzyszy osłabienie się złotego względem głównych walut. Euro wyceniane jest na 4,30 zł, zaś dolar kosztuje 4,09 zł.