Przez pierwszą połowę czwartkowego handlu przewaga kupujących na warszawskim parkiecie ani przez chwilę nie podlegała dyskusji. Na półmetku handlu indeks blue chips zyskiwał 1,2 proc. i był na poziomie 2352 pkt. Tym samym oddalił się od najbliższych wsparć. Słabsze nastroje panowały w drugim i trzecim szeregu bowiem mWIG40 i SWIG80 drożały odpowiednio o 1 proc. i 0,5 proc. Tak wyraźnym wzrostom nie towarzyszy jednak duża aktywność inwestorów. Po czterech godzinach handlu obroty dla WIG wyniosły 440 mln zł, z czego 350 mln zł to zasługa największych emitentów.

Również na innych giełdach na Starym Kontynencie dominują kupujący. Wzrosty są jednak skromniejsze niż w Warszawie. O godz. 13 niemiecki DAX rośnie o 0,1 proc., zaś francuski CAC40 zwyżkuje o 0,3 proc.

W WIG20 gwiazdami dzisiejszej sesji są Jastrzębska Spółka Węglowa oraz Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Walory tych emitentów na półmetku handlu drożały po ponad 4 proc. Inwestorzy z entuzjazmem zareagowali na rezultaty spółek wypracowane w I kwartale. W tym okresie JSW zanotowała 864,5 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej. Analitycy spodziewali się 762,7 mln zł czystego zarobku. Z kolei PGNiG w I kwartale zanotowało 1 599 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 1 386 mln zł zysku rok wcześniej. Pod kreską znajdowały się jedynie papiery trzech spółek (CCC, Eurocash, Grupa Lotos). Najmocniej, bo o 2,7 proc. taniały walory obuwniczego giganta.

Na szerokim rynku bohaterem sesji jest Spółka Czerwona Torebka, której walory drożały o prawie 30 proc. Spółka poinformowała o zakupie maszyn górniczych za ponad 300 mln zł. Jej celem jest dalsza odsprzedaż maszyn.

Kwietniowa stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 7,7 proc. , zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów.