Po pięciu z rzędu spadkowych sesjach na WIG20 piątkowe otwarcie przyniosło wyraźne wzrosty. Wczorajszą sesję indeks blue chips zakończył an poziomie 2278 pkt, choć dzienne maksimum wynosiło 2289 pkt. Piątkowy handel rozpoczął z poziomu 2292 pkt. Cel byków na dziś jest jasny – pokonać okrągły poziom 2300 pkt. Bez pomocy Zachodu zadanie to może być trudne, jednak na szczęście na początku ostatniej sesji w tygodniu na innych europejskich parkietach dominuje kolor zielony.

W gronie największych emitentów rano negatywnie wyróżnia się Alior Bank, którego akcje tracą o ponad 5 proc., do 63 zł. Tak wyraźna przecena to pokłosie informacji o tym, że zarząd banku nie będzie rekomendował dywidendy z zysku za 2016 r. Cały zysk zostanie przeznaczony na kapitał zapasowy. Pod kreską znajdują się jeszcze jedynie JSW i Asseco Poland. Najlepiej prezentują się natomiast LPP, PGNiG, mBank i CCC. Walory tych spółek drożeją po około 2 proc.

Na szerokim rynku najmocniej drożeją papiery Petrolinvestu. Akcje spółki wczoraj podrożały o prawie 47 proc. Dziś notowania szybują o ponad 10 proc. Należy jednak pamiętać, że KNF chce wykluczyć z obrotu akcje spółki od 29 czerwca. Dużym zainteresowaniem inwestorów cieszą się również papiery Dino Polska i Biomedu Lublin.