O ile pierwsza godzina handlu na warszawskim parkiecie stała pod znakiem spadków głównych indeksów, o tyle w kolejnych godzinach bykom udało się wyciągnąć WIG20, nawet do blisko 2375 pkt. Na półmetku sesji indeks blue chips jest notowany w okolicach zamknięcia ze środy.
Zerkając na zachowanie innych europejskich rynków nie trudno odgadnąć, że WIG20 podąża za niemieckim DAX-em. Z rana spadki obu indeksów były podobne, a wraz z upływem kolejnych godzin, kiedy DAX nieco odbił, podobnie zachował się nasz indeks. Spadki mają miejsce dziś również na parkietach na Słowacji, czy w Portugalii. Jednak większość rynków notuje wzrosty. Najsilniejsze zwyżki mają miejsce na ukraińskim UX, tureckim XU100 oraz bułgarskim SOFIX.
Spółką, która stara się wyciągnąć WIG20 nad kreskę, jest PZU. Dziś kurs ubezpieczyciela rośnie o 2,43 proc., do 45,88 zł. Drożeją także akcje BZ WBK, PGE, Orange i Energi. Na przeciwległym biegunie są dziś Asseco Poland, mBank, czy Eurocash.
Na rynku walutowym dolar znów traci na wartości. Amerykańska waluta jest wyceniana na 3,58 zł. euro kosztuje 4,25 zł.