Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie nie dostarczyła inwestorom zbyt wielu wrażeń. Upłynęła bowiem pod znakiem niewielkiej zmienności i symbolicznych zmian indeksów. WIG20 przez długi czas był co prawa był na plusie, jednak wejście do gry inwestorów ze Stanów Zjednoczonych sprawiło, że w końcówce notowań nastroje się popsuły i ostatecznie wskaźnik największych firm stracił 0,2 proc. Czy ostatnia sesja tygodnia dostarczy inwestorom więcej wrażeń, a na rynek znowu powrócą wzrosty?
Sprawdź notowania dostępne na www.parkiet.com/notowania
Początek dnia daje ku temu solidne nadzieje. Pierwsze minuty handlu został bowiem zdominowane przez popyt. WIG20 rozpoczął notowania od zwyżki rzędu 0,7 proc. Pozostaje teraz czekać na dalszy rozwój wydarzeń.
Zielony kolor znowu zagościł na Wall Street. Indeks S&P500 zyskał prawie 0,8 proc., natomiast Dow Jones Industrial urósł 0,7 proc. Inwestorom bez wątpienia pomogła informacja o możliwości złagodzenia kar celnych nałożonych na Chiny. Jest to o tyle istotne, gdyż to właśnie kwestia wojny handlowej jest w chwili obecnej największym czynnikiem ryzyka na rynku.
Optymizmem powiało również z rynków azjatyckich. Japoński Nikkei225 zyskał 1,3 proc. Z kolei Shanghai Composite tuż przed zamknięciem notowań był 1,4 proc. na plusie.