Pierwsze fragmenty piątkowej sesji dawały nadzieję, że na nasz rynek powrócą wzrosty. WIG20 zaczął dzień od zwyżki rzędu 0,7 proc., co było miłym zaskoczeniem po czwartkowym marazmie. Niestety im dłużej trwa sesja tym sytuacja staje się jednak coraz gorsza. Z porannych wzrostów pozostało już właściwie tylko wspomnienie. Tuż po godz. 12 indeks największych spółek naszego parkietu zyskiwał już tylko 0,1 proc. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku pozostałych polskich wskaźników. mWIG40 oscyluje przy poziomie zamknięcia w wczoraj, natomiast sWIG80 traci około 0,2 proc.
Sprawdź notowania dostępne na www.parkiet.com/notowania
Postawa Warszawy dzisiaj może rozczarowywać szczególnie jeśli spojrzymy na to, co dzieje się na innych europejskich rynkach. Na większości z nich popyt ma bowiem wyraźną przewagę. Szczególnie dobrze prezentuje się francuski CAC40, który jest prawie 1,5 proc. na plusie. Niemiecki DAX zyskuje z kolei około 1,2 proc. Pocieszeniem, chociaż zapewne marnym, jest fakt, że nasz rynek prezentuje się dziś lepiej niż giełda węgierska. Tamtejszy BUX traci 0,3 proc.
Największym balastem w gronie największych spółek naszego parkietu jest dziś PZU. Akcje ubezpieczyciela są przeceniane o prawie 2 proc. Na drugim biegunie jest bank PKO BP, który drożeje prawie o 1 proc.
Zmiany te i tak nijak się mają do tego co dzieje się w gronie średnich i małych spółek. Tam uwaga skupia się przede wszystkim na tym co dzieje się w z Getin Noble Bank oraz Idea Bank, które ogłosiły plan połączenia. Po tej informacji akcje pierwszej z tej instytucji drożeją o prawie 16 proc. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku Idea Banku, gdzie mamy do czynienia z prawie 5 – proc. przeceną.