Poświąteczne sesje na warszawskiej giełdzie nie dostarczyły inwestorom zbyt wielu wrażeń. We wtorek i w środę na rynku niewielką przewagę miały byki, jednak już wczoraj do głosu doszły niedźwiedzie. Skończyło się tym, że indeks WIG20 stracił prawie 0,6 proc. W jakim stylu zakończymy ten tydzień? Czy podaż pójdzie za ciosem i czeka nas kolejny dzień spadków?
Pierwsze minuty handlu wskazują, że jest to całkiem realny scenariusz. WIG20 na starcie tracił około 0,15 proc. co oczywiście jednak nie zamyka całkowicie drogi przed bykami. Warto więc śledzić dalszy przebieg notowań.
Spadkami zakończyła się wczorajsza sesja na Wall Street. Nie były jednak one bardzo dotkliwe. Indeks Dow Jones Industrial stracił 0,51 proc., zaś S&P500 spadł symboliczne 0,04 proc. Rynek amerykański żyje w tym momencie przede wszystkim wynikami spółek za I kwartał.
Kolor czerwony przeważał także w azjatyckiej części świata giełdowego. Nikkei225 stracił 0,2 proc., Kospi spadł z kolei o prawie 0,7 proc. Tuż przed zamknięciem notowań na minusie był również Shanghai Composite, który tracił około 0,7 proc.
Jakie atrakcje czekają dziś na inwestorów? Jeśli chodzi o wydarzenia makroekonomiczne to zdecydowanie najważniejszym odczytem będą dane dotyczące PKB w Stanach Zjednoczonych. Nie można jednak także zapominać o trwającym sezonie wynikowym. Wyniki za I kwartał pokazał m.in. windykacyjny Kruk czy też grupa Budimex.