Sesyjne maksimum wyniosło 2347 pkt, co jest najwyższym poziomem od końca kwietnia. Nowe lokalne maksimum to z punktu widzenia analizy technicznej sygnał do kontynuacji trwającego od miesiąca trendu wzrostowego.

Foto: GG Parkiet

Pocieszające jest to, że bycze nastroje panowały w czwartek również w segmentach średnich i małych spółek. Indeksy mWIG40 i sWIG80 zyskały odpowiednio 0,6 proc. i 1 proc. Wśród indeksów branżowych najsilniejszy był WIG-górnictwo (+2 proc.), a najsłabszy WIG-energetyka (-0,8 proc.). Ten ostatni zanotował korektę po środowym skoku notowań o ponad 6 proc. Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniał się Polski Holding Nieruchomości. Jego akcje podrożały o 16,1 proc., do 13 zł. Była to prawdopodobnie reakcja na informację, że analitycy Santander BM wydali zalecenie „kupuj" dla akcji PHN z wyznaczeniem ceny docelowej na poziomie 21,10 zł. Na drugim biegunie była Kania, której papiery potaniały o 5,3 proc., do 0,322 zł. Spadki w tym przypadku to pokłosie trwających już od dłuższego czasu problemów spółki. Warto dodać, że w czwartek dziewięć spółek wyznaczyło co najmniej roczne maksimum notowań, a analogiczne minimum – dwie. Obroty na GPW wyniosły tylko 527 mln zł. ¶