W tym tygodniu zdecydowanie ciekawszym wydarzeniem będzie sympozjum ekonomiczne w Jackson Hole. Co więcej, Trump coraz mocniej atakuje Powella oraz cały Fed, oskarżając o zbyt wysokiego dolara oraz ograniczanie wzrostu gospodarczego. Co Jackson Hole może oznaczać dla rynku giełdowego?
Dzisiejsze minutes mogą pokazać, czy Fed już na przełomie miesiąca rozważał kontynuację obniżek stóp procentowych. Z jednej strony wydaje się być rzeczą naturalną kontynuację obniżek, choć z drugiej strony Fed może chcieć czasu na ocenę bieżącej sytuacji. Co więcej, sytuacja gospodarcza w USA wydaje się być całkiem niezła. Jednak sytuacja w przeciągu ostatnich 3 tygodni uległa sporej zmianie i to co ujawnione zostanie w dzisiejszych minutes, niekoniecznie może mieć przełożenie na dalsze działania ze strony Fed. Przede wszystkim Trump ponownie groził nałożeniem nowych taryf celnych na Chiny i wydaje się, że negocjacje utknęły kolejny raz w miejscu. Dodatkowo obserwowaliśmy przez moment kompletne odwrócenie krzywej rentowności, co zobrazowane zostało poprzez wyższe rentowności 2 letnich obligacji rządowych USA nad 10 letnimi. Sytuacja powróciła do normy, ale wciąż rynek obligacji wygenerował sygnał nadejścia recesji w perspektywie od 8 do 24 miesięcy.
Ostatnio pojawiły się spekulacje, że jeśli Powell nie oznajmi w najbliższy piątek kontynuacji obniżki stóp procentowych, to będzie to prawdziwa rzeź dla rynku giełdowego oraz obligacji. W tym momencie obniżka o 25 punktów bazowych we wrześniu jest w pełni wyceniona przez rynek. Szanse na cięcie o 50 punktów bazowych są raczej małe, ale tak czy inaczej, przy takim stanie gospodarki rynek widzi bardzo gołębi Fed. Czy Fed kolejny raz ulegnie naciskom ze strony rynków finansowych oraz Donalda Trumpa? Ten wzmógł w ostatnim czasie swoją aktywność i praktycznie codziennie krytykuje Jerome Powella za swoją postawę, nawołując jednocześnie do cięcia 100 punktów bazowych w krótkim terminie oraz programu QE. Fed wie jednak, że nie może tego zrobić, ze względu na to, że nie będzie miał amunicji w przypadku wystąpienia faktycznie spowolnienia. Podsumowując, dzisiejsze wydarzenie w postaci minutes ma ograniczone znaczenie, przy piątkowym wydarzeniu w postaci wystąpienia szefa Rezerwy Federalnej w Jackson Hole.
Dzisiaj sytuacja w Europie oraz na Wall Street jest całkiem pozytywna. Widoczne są wzrosty przekraczające nawet 1%. Niestety sytuacja w Polsce wygląda kompletnie odmiennie. Spadki na WIG20 wyniosły ok. 0,2%, jednak sam indeks utrzymał się powyżej 2100 punktów.
Michał Stajniak