Nowe lokalne szczyty, ale na koniec minimalne spadki

Początek tygodnia na warszawskim parkiecie przyniósł kosmetyczne cofnięcie indeksów.

Publikacja: 09.06.2020 05:00

Nowe lokalne szczyty, ale na koniec minimalne spadki

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski KS Krzysztof Skłodowski

Po siedmiu z rzędu wzrostowych sesjach część inwestorów najwyraźniej postanowiła zrealizować zyski, ale że nie było ich zbyt wielu, to rezultatem były stosunkowo niewielkie straty. WIG20 spadł o 0,07 proc., a szeroki WIG o 0,08 proc.

Krajowe wskaźniki poruszały się zgodnie z trendem obowiązującym na pozostałych europejskich rynkach akcji, na których początkowo więcej do powiedzenia mieli kupujący. W efekcie oba główne warszawskie indeksy zanotowały nowe maksima trendu wzrostowego. WIG20 przekroczył przy tym okrągły pułap 1850 pkt.

Optymizm inwestorów okazał się jednak ulotny. Paliwa do kontynuacji zwyżek zabrakło przede wszystkim na największych europejskich parkietach.

Foto: GG Parkiet

W Warszawie największe spółki radziły sobie ze zmiennych szczęściem. Na celowniku sprzedających znalazły się walory JSW. Jej kurs mocno ucierpiał w wyniki informacji o czasowym wstrzymaniu wydobycia w dwóch kopalniach z powodu epidemii koronawirusa. Chętnie pozbywano się też papierów CD Projektu, którego notowania pogłębiły korektę. Z łask wypadły też KGHM, rafinerie i telekomy. Przeciwwagą były dla nich mocno drożejące akcje banków. Ich notowania kontynuowały pozytywny trend z minionego tygodnia. Prym wiodły mBank i Pekao. Zainteresowaniem kupujących cieszyły się też akcje spółek energetycznych.

Na szerokim rynku nieco więcej było spółek, których akcje taniały. Było ich 179 wobec 151, które zakończyły sesję na plusie.

Giełda
Bez przesilenia
Giełda
Niedźwiedzie wygrały czwartkową sesję
Giełda
Czwartek na GPW: PZU mocniejsze po wynikach, Kruk dzieli zysk, faworyci DM BOŚ
Giełda
Amerykańskie akcje zmierzają znów do relatywnie drogich obszarów
Giełda
Analiza poranna – Korekcyjne nastroje
Giełda
Słabe otwarcie na GPW. Banki dołączają do spadków