Odbicie krajowych indeksów korespondowało z pozytywnymi nastrojami na pozostałych europejskich rynkach akcji. Wyraźnie większą ochotę do kupowania akcji przejawiali jednak inwestorzy handlujący na zachodnioeuropejskich parkietach. Zwyżki sięgające nawet 2 proc. nie były niczym nadzwyczajnym. Tak było na giełdach m.in. w Paryżu, Londynie czy Frankfurcie. Nieco w tyle zostały giełdy z naszego regionu, ale również tam więcej do powiedzenia mieli kupujący. Poprawę nastrojów najmocniej odczuli posiadacze akcji największych firm. Na celowniku kupujących znalazły się walory JSW, której notowania poszybowały o prawie 34 proc. Efektowna zwyżka miała związek ze zmianą nastawienia inwestorów do węglowej spółki, do czego przyczyniło się ponowne wpisanie węgla koksowego przez KE na listę surowców strategicznych. Utrzymanie surowca na tej liście jest o tyle istotne, że ułatwiłoby ono w kolejnych latach pozyskiwanie przez spółkę finansowania na inwestycje. Popyt pojawił się też na akcje PGE, Lotosu i KGHM. Po przecenie w końcówce minionego tygodnia do łask inwestorów wróciły papiery CD Projektu. Ze zmiennym szczęściem radziły sobie banki. Podczas gdy Pekao i PKO BP odrabiały straty z ubiegłego tygodnia, notowania mBanku czy Aliora kontynuowały korektę. Chętnie pozbywano się też walorów PGNiG, Tauronu i Dino. Negatywne nastroje przeważały na szerokim rynku akcji, co inwestorzy wykorzystali do pozbywania się akcji. Przecena najmocniej dała o sobie znać w indeksie sWIG80, skupiającym małe spółki. ¶