Przypomnijmy, że w tym miejscu podaż została powstrzymana także w drugiej połowie września. Taki układ mógłby być zaczątkiem formacji podwójnego dna i odreagowania o co najmniej kilkadziesiąt punktów w górę. Więcej argumentów mieli jednak sprzedający.
Przypomnijmy, że w środę po sesji doszło do zmian w WIG20 – miejsce mBanku zajęło Allegro. Po imponujących zwyżkach Allegro w pierw-szych dniach po debiucie niektórzy mieli obawy, że po dołączeniu do WIG20 inwestorzy zaczną realizować szybkie i duże zyski. Należy zauważyć, że jest to w tej chwili najdroższa firma na GPW. I rzeczywiście w pierwszych minutach Allegro w czwartek zniżkowało, nawet o około 5 proc. Straty te szybko jednak udało się odrobić, a w kolejnych godzinach to Allegro ciągnęło WIG20 na północ. Na zielono świeciły się jeszcze notowa-nia Dino Polska.
Większość firm z WIG20 jednak zniżkowała. Silna przecena objęła m.in. LPP i CCC, co można tłumaczyć obawami o wprowadzenie kolejnych restrykcji w związku z koronawirusem. Dwie spółki odzieżowe pod koniec dnia traciły po około 8 proc., podobnie słabe były jeszcze JSW i Alior Bank. W gronie najsłabszych z blue chips znajdowały się również PKN Orlen i Lotos. WIG20 z kolei finiszował ze spadkiem o około 2,4 proc.
Kolor czerwony rozlał się w czwartek szeroko po innych giełdach w Europie. DAX pod koniec dnia tracił blisko 3 proc., a od kontynuacji zniżek rozpoczęła się także sesja na Wall Street. ¶