Szał zakupów trwa w najlepsze. Zapowiada się kolejny dzień wzrostów na światowych rynkach. O ile wczoraj przez długi czas Warszawa odstawała do europejskiej stawki, tak dzisiaj od początku notowań WIG20 zyskuje na wartości. Było to m.in. pokłosiem udanej sesji w Stanach Zjednoczonych czy też na rynkach azjatyckich.
W pierwszych minutach handlu indeks największych spółek zyskiwał około 1 proc. Byki na razie nie zamierzają się zatrzymywać. W połowie notowań WIG20 zyskiwał już około 2 proc. Świetnie spisują się przede wszystkim dwie największe spółki naszego parkietu czyli CD Projekt oraz Allegro. Akcje tej pierwszej drożeją o blisko 4 proc., zaś drugiej o prawie 3 proc. Mocne prezentują się dzisiaj także spółki energetyczne. Tauron drożeje o prawie 7 proc., a PGE niemal 5 proc. W tym przypadku pomogła publikacja wyników za III kwartał.
Rośnie dzisiaj nie tylko Warszawa, ale także i inne europejskie rynki. Liderem wzrostów jest rosyjski RTS, który zyskuje ponad 4 proc. DAX jest 1,5 proc. na plusie, francuski CAC40 rośnie 1 proc. Na wyraźnym plusie są także kontrakty na amerykańskie indeksy.
Optymizm ten ciężko uzasadnić sprzyjającym otoczeniem. Koronawirus szaleje już nie tylko w Europie, ale także w Stanach Zjednoczonych. W USA wciąż nieznany jest także wynik wyborów prezydenckich. Coraz większa przewagę ma Joe Biden, który jeszcze kilka tygodni temu uważany był za zagrożenie dla rynków. Widać i to się zmieniło. Nawet jeśli to on wygra nie oznacza to jeszcze końca problemów. Donald Trump już dał bowiem do zrozumienia, że będzie chciał zaskarżyć wynik wyborów.
Najwyraźniej więc inwestorzy liczą, że w otoczeniu tak dużej niepewności wsparciem będą banki centralne, które masowo dodrukowują pieniądze. Bank Anglii dzisiaj co prawda nie zdecydował się na wprowadzenie ujemnych stóp procentowych, ale zapowiedział zwiększenie programu skupu aktywów. Czekamy teraz na to, co zrobić Fed. Jego decyzję poznamy wieczorem.