Poranek maklerów – Początek sesji na czerwono

Warszawa odstawała wczoraj od reszty rynków, na których przeważały zwyżki. I dziś początek notowań będzie przebiegał pod kreską – piszą analitycy.

Publikacja: 20.10.2021 09:14

Poranek maklerów – Początek sesji na czerwono

Foto: Adobestock

Dziś GUS poda dane o produkcji przemysłowej i inflacji PPI we wrześniu. Ta ostatnia w RFN doszła do 14,2 proc.! Poznamy też nastroje krajowych konsumentów.

Byki na Wall Street

Piotr Neidek, BM mBanku

WIG nadal się konsoliduje w strefie historycznych szczytów. Nie jest to jeszcze niepokojący sygnał, niemniej zablokowanie hossy na wysokości górnego ograniczenia kanału zawsze generuje ryzyko korekty. Odczyt wskaźnika RSI_d także nie pomaga, jednakże WIG już wielokrotnie pokazywał, że tego typu wskazania nie są do końca wiarygodne. Jak na razie momentum sprzyja dalszej zwyżce. Trwająca zaś od ponad tygodnia korekta płaska może okazać się jedynie elementem struktury flagi. Formacja ta posiada pozytywny wydźwięk i w przypadku wiarygodnego wybicia oporu 75000 pkt, na celowniku mogłaby pojawić się strefa 78000 pkt. Jednakże w przypadku dalszej korekty i ewentualnego zamknięcia dnia poniżej 73,8 pkt, niedźwiedzie miałyby zielone światło do wyprowadzenia spadkowej kontry w stronę dolnego ograniczenia kanału.

Dzisiaj Nikkei 225 wrócił do poziomów zamknięcia z września. Strata tokijskiego indeksu za ten miesiąc wynosi już tylko -0,4 proc. Ryzyko utworzenia się podwójnego szczytu, zwiastującego koniec hossy, pozostaje jednak duże. Dzięki zwyżce z ubiegłego tygodnia benchmark jest na właściwej drodze do zanegowania ww. formacji. Aby jednak byki wyszły zwycięsko z tego pojedynku, wskazane jest zamknięcie piątkowej sesji powyżej 31000 pkt. Bez tego wyczynu nad tokijskim rynkiem wciąż wiszą ciemne chmury.

Ciekawie prezentuje się Hang Seng Index. Benchmark przedstawiający sytuację na giełdzie w Hongkongu dotarł do jednego z ważniejszych oporów. Wprawdzie do kluczowej strefy 26,500 pkt brakuje jeszcze trochę oczek, to jednak dzisiejsze kwotowanie benchmarku zbieżne jest z górnym ograniczeniem kanału spadkowego. Wykupienia jeszcze nie widać, a tym samym byki mają zielone światło do wybicia oporu. Za wcześnie jest jednak na to, aby zamienić słowo korekta na impuls hossy, niemniej momentum zachęca do kontynuacji zwyżki.

Na Deutsche Boerse jak na razie bez większych zmian. DAX skutecznie broni się powyżej wyłamanej w piątek linii trendu spadkowego. Odczyt wskaźnika RSI zachęca do kontynuacji wzrostów. Na korzyść byków przemawia aktywna formacja oG&R, wg której lokalnym celem pozostaje strefa powyżej 15700 pkt. Lokalnie jednak nie można wykluczyć kontynuacji korekty po tym, jak pod koniec ubiegłego tygodnia doszło do zatrzymania rosnącej sekwencji białych świeczek.

Wtorek to kolejny dzień na Wall Street zdominowany przez byki. S&P 500 zbliżył się do historycznych maksimów. Jak na razie momentum zachęca do kontynuacji zwyżki, jednakże w takich momentach jak obecnie nie można wykluczyć uformowania się podwójnego szczytu. Ciekawie prezentuje się Nasdaq. Z dnia na dzień uwidacznia się rosnąca presja kupujących. Benchmark ten właśnie wrócił w okolice przełamanej linii trendu wzrostowego. Powrót nad nią zostałoby odczytane jak słabość niedźwiedzi, a tym samym mogłoby przyczynić się do kontynuacji hossy.

Pierwszy ETF oparty o Bitcoina zadebiutował

Kamil Cisowski, DI Xelion

Wtorkowa sesja przebiegała w Europie wyjątkowo spokojnie – większość giełd otwierała się na niewielkich plusach, ale w ciągu dnia skala ruchów była bardzo niewielka, co owocowało zamknięciami od -0,5 proc. (CAC 40) do +0,67 proc. (IBEX) na głównych rynkach.

Większość aktywności przeniosła się obecnie na rynek surowców. Dość duże dzienne wahania widzieliśmy na ropie – WTI ponownie zbliżyła się do 83 USD/bar., ale w godzinach porannych kwotowana jest już poniżej 82 USD. Nieudany test lokalnych szczytów miał też miejsce chociażby na wykresie miedzi.

WIG20 spadł o 0,50 proc., mWIG40 o 0,40 proc., a sWIG80 o 0,16 proc. Tabelę głównego indeksu zamykało JSW (-9,39 proc.) wyprzedawane przy obrocie sięgającym 125 mln zł, dna nie może znaleźć także Mercator (-9,24 proc.). Największą pozytywną kontrybucję do indeksu wnosiły CD Projekt (+4,45 proc.) oraz Dino (+2,30 proc.).

Rentowności obligacji skarbowych pozostawały wczoraj relatywnie stabilne, co wystarczyło, by lekko korygowały się banki. S&P 500 i Nasdaq zyskały odpowiednio 0,74 proc. oraz 0,71 proc.

Najciekawszą historią dnia były informacje, że mający coraz większe reputacyjne problemy Facebook szykuje się do rebrandingu, który ma zostać ogłoszony pod koniec miesiąca – o ile nazwa głównej aplikacji powinna pozostać niezmieniona, spółka ma zyskać nowe miano, które uwzględni szerokość portfolio produktów. Wsparciem dla szerokiego rynku był Johnson&Johnson, który wzrósł o 2,34 proc. pomimo rozczarowujących przychodów, zapewne w części za sprawą podtrzymania prognozy sprzedaży szczepionki na COVID na poziomie 2,5 mld USD w przyszłym roku. Zysk na akcję wyniósł 2,60 USD (tzw. konsensus: 2,35 USD). Po zamknięciu sesji raport podał Netflix, ale spółka, która rutynowo produkowała duże zaskoczenia w obie strony tym razem przedstawiła sprawozdanie bardzo zbieżne z faktycznymi oczekiwaniami rynkowymi. Przychody wyniosły dokładnie tyle, ile przewidywała średnia prognoz (7,48 mld USD), równoważąc wyższy od nich zysk na akcję (3,19 USD vs. 2,56 USD) i wzrost nowych subskrypcji (4,4 mln vs. 3,84 mln). Ciekawostką w raporcie była informacja, że Squid Game faktycznie stało się najbardziej popularnym serialem serwisu – w ciągu 4 tygodni przynajmniej jeden odcinek obejrzały 142 mln użytkowników.

Większość rynków azjatyckich dziś rośnie, ale notowania kontraktów futures nie napawają przesadnym optymizmem co do startu sesji. Pod presją w Europie może być sektor dóbr luksusowych po informacjach o słabej sprzedaży Gucci w III kwartale. W ciekawym punkcie znajdują się kryptowaluty – Bitcoin znajduje się o krok od wyznaczenia nowych szczytów, w czym dużym wsparciem było uruchomienie pierwszego ETF, dla którego jest instrumentem bazowym (debiut miał miejsce wczoraj). Jednocześnie nie sposób nie pamiętać, jak zachował się rynek po ostatnim wydarzeniu o podobnej wadze, sygnalizującym stopniową adaptację nowej klasy aktywów przez tradycyjne rynki finansowe (debiut Coinbase).

Allegro szuka dna

Adam Dudoń, BM Alior Banku

We wtorek nadal trwały wzrosty na Wall Street, indeksy S&P 500 (+0,7 proc.) i Nasdaq (+0,7 proc.) rosną już piąty dzień z rzędu, większość europejskich indeksów również zakończyła dzień na plusie.

„Bycze" nastroje wspierają wyniki kolejnych spółek, dla przykładu zysk na akcję Johnson & Johnson wzrósł w III kw. do 2,6 USD wobec oczekiwanych 2,36 USD, z poziomu 2,2 USD w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Dziś wyniki opublikują m.in. Tesla, Verizon i IBM, a także notowany na Nasdaq ASML Holding. W temacie danych makro dziś poznamy inflację PPI w Niemczech, a także saldo rachunku bieżącego i inflację HICP w strefie euro. Z amerykańskiego rynku napłyną informacje o wnioskach o kredyt hipoteczny oraz o zmianie zapasów ropy.

Nawiązując do tematu kryzysu energetycznego chiński rząd ponownie chce przeciwdziałać wzrostom cen surowców, tym razem władza zapowiedziała przeciwdziałanie spekulacyjnym wzrostom cen węgla, w ich ocenie wzrosty z ostatniego miesiąca odbiegają od fundamentów wynikających z zależności pomiędzy popytem i podażą.

Kluczowe indeksy na krajowym rynku osłabiły się wczoraj lekko. W indeksie blue chips przeszło 9-proc. spadek odnotowały walory JSW i Mercatora. Spółkom z sektora węglowego nie służyły zapowiedzi przeciwdziałania wzrostom cen węgla przez chiński rząd, co już przełożyło się na spadki kontraktów na cenę surowca. Oprócz JSW taniał także Famur (-4,6 proc.) i Bogdanka (-6,7 proc.). Warto wspomnieć również o Allegro (-3 proc.), które wyznaczyło nowe historyczne minima, spółce nie pomaga rozwój konkurencji na krajowym rynku, dla przykładu AliExpress zastanawia się nad otwarciem platformy handlu internetowego dla polskich sprzedawców w ciągu najbliższych miesięcy. Pozytywnie natomiast wyróżniał się CD Projekt (+4,5 proc.), który wrócił pod okrągły poziom 200 zł, ten wzrostowy ruch powoduje, że przebicie linii 200 zł od góry wygląda inaczej niż poprzednio w czerwcu i lipcu, gdzie nie występowały takie popytowe sygnały. W indeksie sWIG80 od pozostałych spółek odstawał PCF Group (+13,4 proc.), ruch potwierdzony zwiększoną wartością obrotu, jest wspierany wydaniem pozytywnej rekomendacji a także dokupieniem pakietu 16,8 tys. akcji o wartości ok. 700 tys. zł przez prezesa spółki Sebastiana Wojciechowskiego.

Z pozostałych informacji: 1. Grupa Lotos szacuje, że w III kw. miała 0,81 mld zł zysku netto. 2. Wolumen sprzedaży gazu ziemnego przez PGNiG wzrósł do 5,87 mld m sześc. wobec 5,38 mld m sześc. przed rokiem. zag

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje