Analitycy wczorajszą wyprzedaż banków traktują jako realizację zysków, a nie dłuższy trend, tym bardziej, że RPP wczoraj znów dolała oliwy do ognia.
Dzisiaj kilka posiedzeń banków centralnych, garść danych z gospodarki strefy euro oraz informacja o liczbie zasiłków dla bezrobotnych w USA.
Pod znakiem posiedzeń banków centralnych
Szymon Nowak, BM BNP Paribas
Oczy inwestorów na całym świecie zwrócone były na komunikat po posiedzeniu Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych oraz konferencję prezesa Jerome Powella, natomiast w kraju głównym wydarzeniem była decyzja Rady Polityki Pieniężnej i konferencja prezesa Adama Glapińskiego.
RPP podjęła decyzję o podwyżce stopy referencyjnej NBP o 0,75 pkt proc. do 1,25 proc. Rada tym samym po raz kolejny zaskoczyła inwestorów, gdyż rynkowe oczekiwania oraz kontrakty na stopę procentową zakładały podwyżkę o 0,50 pkt. Jak podano w komunikacie po posiedzeniu, z jednej strony podwyższona inflacja wynika w głównej mierze z oddziaływania czynników niezależnych od krajowej polityki pieniężnej (m.in. wyższych cen surowców energetycznych i żywnościowych na rynkach światowych, podwyżek cen energii elektrycznej i opłat za wywóz śmieci oraz globalnych zaburzeń w transporcie i funkcjonowaniu łańcuchów dostaw), to z drugiej strony na wysoką dynamikę cen oddziałuje także trwające ożywienie gospodarcze, co przy korzystnej sytuacji na rynku pracy tworzy ryzyko utrwalenia podwyższonej inflacji w dłuższym terminie. RPP zdecydowała się więc na podwyżkę stopy procentowej aby ograniczyć to ryzyko. Zwracamy uwagę, iż podwyżka stóp procentowych w Polsce będzie miała wpływ na dalszy wzrost rentowności obligacji skarbowych, a w dłuższym horyzoncie na wyższe oprocentowanie depozytów. W przypadku obligacji już notowanych na rynku wtórnym oznacza to jednak spadek ich cen. Z drugiej strony decyzja ta będzie miała pozytywny wpływ na wyniki i notowania sektora bankowego na GPW. Wczorajsze spadki indeksu WIG-banki o 3,47 proc. traktujemy obecnie jako realizację zysków. Zwracamy uwagę, iż powyższy indeks w ciągu roku wzrósł o 200 proc., co sprzyja redukcji pozycji. Niemniej jednak w średnim i długim terminie podtrzymujemy pozytywne nastawienie do sektora. W wyniku znaczącego spadku notowań podmiotów z sektora bankowego w ostatniej godzinie sesji, WIG20 zakończył dzień z wynikiem -1,14 proc., a cały WIG spadkiem o 1,08 proc. Miało to miejsce w obliczu relatywnie spokojnych sesji DAX (+0,03 proc.) i S&P 500 w trakcie trwania sesji europejskiej.