Na większości rynków notowane są spadki, co daje się we znaki polskim inwestorom. Przecena na polskich indeksach jest dzisiaj potężna, natomiast na zachodzie pomimo spadków, poziomy wciąż są bliskie historycznym szczytom.
Nastroje na GPW są naprawdę fatalne. Nie da się ukryć, że wpływ na te nastroje mają kwestie geopolityczne oraz związane z polityką monetarną oraz obawami inflacyjnymi w Polsce. W ciągu 9 sesji indeks WIG20 spadł do najniższych poziomów od przełomu września i października. Bardzo mocno tracą spółki powiązane ze Skarbem Państwa. Przecena jest widoczna, wobec tego na KGHM, PKN Orlen czy PZU. W przypadku KGHM główny czynnik odgrywa miedź, która w ostatnim czasie taniała ze względu na niepewną sytuację gospodarczą w Chinach. Z kolei przecena PZU to możliwy wydźwięk niezadowolenia wynikami finansowymi oraz słabości całego sektora finansowego. Z kolei przecena Orlenu to możliwy dalsza wycena możliwości wprowadzenia „tarczy antyinflacyjnej", której wprowadzenie miałoby ograniczyć zyski spółek paliwowych ze sprzedaży paliw. Ceny paliw w Polsce osiągają poziomy, przy których daje się odczuć bardzo duże niezadowolenie społeczeństwa, choć po części ceny wynikają z globalnej sytuacji na rynkach finansowych oraz bardzo słabego złotego, w szczególności w stosunku do dolara, gdzie poziomy przekroczyły nawet 4,10 zł.
Pomimo mieszanej sesji w Europie, większość indeksów na Wall Street otwiera się wzrostami. Mocno zyskuje Nvidia, która pochwaliła się dobrymi wynikami finansowymi oraz świetnymi wytycznymi na przyszłość. Z drugiej strony tracą spółki związane z produkcją samochodów elektrycznych. To możliwy efekt wczorajszej wyprzedaży spółki Rivian, która w ostatnim czasie zadebiutowała na amerykańskim rynku.
Po godzinie 16:00, czyli godzinę przed zamknięciem sesji w Polsce, indeks WIG20 traci aż 1,8%. Niemiecki DAX traci niecałe 0,1%, ale spora wyprzedaż sięgająca nawet 1% ma miejsce w Hiszpanii czy Portugalii. Na Wall Street po otwarciu zyskuje nieznacznie S&P 500 oraz Nasdaq. DJIA oraz Russell 2000 są w odwrocie.
Michał Stajniak