WIG20 po niecałej godzinie zniżkował o około 0,4 proc. Taki wynik plasował go na końcu tabeli europejskich giełd. Zniżka indeksu dużych spółek wiązała się ze słabszym zachowaniem banków. Przypomnijmy, że dla tych spółek kluczowym wydarzeniem w tym tygodniu była wtorkowa podwyżka stóp procentowych przez RPP. Z czasem jednak banki zaczęły poprawiać notowania. Coraz lepiej prezentowało się także czoło, któremu przewodniczył wracający powyżej 100 zł Mercator. Mocne były też przedsiębiorstwa powiązane z surowcami, czyli JSW, PKN Orlen czy Lotos. Do tego nad poziom 200 zł wskoczył ponownie CD Projekt. Popyt zaczął przeważać także na innych giełdach w Europie. Na lidera zaczął wyrastać DAX ze zwyżką o 0,7 proc. W drugiej części sesji WIG20 balansował wokół punktu odniesienia, jednak końcówka należała do popytu. Ostatecznie przedostatnią w tym tygodniu sesję indeks krajowych blue chips zakończył na poziomie blisko 2311 pkt, co oznaczało wzrost o 0,45 proc. Jak na razie wszystkie sesje w tym roku zakończyły się zwyżkami WIG20. Dodajmy, że indeks wraca do poziomów z połowy listopada, który był bardzo kiepski na GPW.

PARKIET

Z kolei WIG, indeks szerokiego rynku, finiszował w środę ze zwyżką o 0,4 proc., na niemal 70 751 pkt. Na wykresie WIG-u można doszukać się formacji podwójnego dna w postaci linii poprowadzonej przez dołki z końca listopada i połowy grudnia (strefa wokół 66 000 pkt). Jak na razie można więc mówić o potwierdzeniu tego optymistycznego układu. ¶