Fundusze polskich akcji wciąż mogą liczyć na wpłaty od inwestorów, choć nie są to powalające sumy. TFI są jednak przekonane o dobrych perspektywach GPW na ten rok.
Trzy argumenty
W prognozach towarzystw funduszy inwestycyjnych ciężko się dziś doszukać negatywnego stosunku do polskich spółek. Przemawiają za nimi wciąż niewysokie wyceny, dobra kondycja firm oraz poszerzający się strumień wpłat np. z programów emerytalnych.
„Ubiegły rok był bardzo korzystny pod względem wyników funduszy akcji, należy jednak podkreślić, że wyceny są obecnie jedynie nieznacznie wyższe niż pod koniec 2021 r. W związku z tym nadal widzimy potencjał do wzrostów” – przyznają zarządzający Generali Investments TFI w prognozach na 2024 r. Optymizm ekspertów wspierają trzy argumenty dotyczące polskiego rynku akcji: atrakcyjne wyceny (bardzo wysokie dyskonto względem rynków rozwijających się), spodziewane wyższe napływy, głównie za sprawą rozwijających się produktów emerytalnych oraz bardzo dobra kondycja finansowa i niskie zadłużenie spółek.
Podobnie optymistycznie Generali Investments TFI patrzy na akcje spółek z krajów rozwiniętych. „Ubiegły rok dla wielu z nich był trudny z powodu wymagającej sytuacji gospodarczej. W 2023 r. nie pomagały wysokie stopy procentowe, podwyższone koszty pracy czy zjawisko optymalizacji konsumpcji. Dużo wskazuje na to, że najtrudniejsze miesiące mogą być już za nami, a spółki w tym czasie dostosowały się do nowej rzeczywistości” – czytamy.