Klienci TFI jeszcze potrzebują trochę czasu, by się odważyć

Do lipca saldo sprzedaży funduszy akcji polskich utrzymywało się na plusie, ale dwa następne miesiące ściągnęły wynik napływów do tej grupy mocno w dół. W ostatnich tygodniach, szczególnie po wyborach, trendy zaczynają się odwracać na korzyść portfeli polskich akcji.

Publikacja: 12.11.2023 21:00

Fundusze akcji gdzieniegdzie zaczynają znajdować nabywców, ale to raczej przerwanie złej passy z dwó

Fundusze akcji gdzieniegdzie zaczynają znajdować nabywców, ale to raczej przerwanie złej passy z dwóch poprzednich miesięcy.

Foto: Fot. AdobeStock

Hossa krajowego rynku trwa od około roku. Ostatnio, poza argumentem o wciąż niskich wycenach polskich akcji, za zakupami przemawiają nadzieje na zmianę wizerunku krajowego rynku w oczach inwestorów zagranicznych, reagujących pozytywnie na wyniki wyborów parlamentarnych. Jeśli jednak mierzyć zainteresowanie Polaków polskimi akcjami za pomocą napływów do funduszy akcji, to – delikatnie mówiąc – jest ono minimalne. A żeby dojrzeć w tej sytuacji światełko w tunelu, trzeba by mocno wytężyć wzrok.

Dłużne nadal na topie

Jeszcze do lipca saldo sprzedaży funduszy akcji polskich narastająco od początku roku było dodatnie i sięgało około 100 mln zł, a tylko w lutym i czerwcu miesięczny wynik sprzedaży był ujemny. Wszystko zrujnowały sierpień i wrzesień, w czasie których łącznie klienci TFI wypłacili funduszy akcji polskich 0,35 mld zł netto. Pierwsze dane o napływach za październik zapowiadają wynik o wiele lepszy niż w dwóch poprzednich miesiącach, ale wciąż trudno mówić o przełomie, a bardziej o powrocie do trendów z pierwszych miesięcy tego roku, kiedy to polskie akcje również prezentowały się bardzo mocno. Obecnie, po dziesięciu miesiącach tego roku, portfele krajowych akcji notują średnio grubo ponad 20-proc. stopy zwrotu, co daje im czołowe miejsca w zestawieniu całego rynku.

Czy jest szansa na głębszą zmianę nastawienia klientów TFI do ryzyka? W bankowych TFI jak na razie się na to nie zapowiada, ale gdzieniegdzie wpłaty zaczynają przeważać nad wypłatami.

– W październiku odnotowaliśmy pewne napływy do subfunduszu małych i średnich spółek, ale nie były to duże środki – przyznaje Jarosław Skorulski, prezes BNP Paribas TFI. – Poza tym klienci w dalszym ciągu unikają ryzyka i wybierają fundusze o małej zmienności, czyli inwestujące w obligacje o zmiennym kuponie i o krótkim terminie do wykupu – zaznacza Skorulski. Jak przewiduje, na większe nabycia funduszy akcji czy mieszanych będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. – Oprócz ryzyk geopolitycznych (wojna w Ukrainie i konflikt w Strefie Gazy) cały czas nie jest pewne, czy gospodarkę światową czeka tzw. miękkie lądowanie, czy jednak recesja – przypomina prezes BNP Paribas TFI.

Podobnie na sprawę patrzy Marlena Janota, członek zarządu Santander TFI. – Październikowa sprzedaż brutto do funduszy akcji i mieszanych zarządzanych przez Santander TFI wyniosła blisko 50 mln zł, natomiast sprzedaż netto funduszy akcji i mieszanych w październiku nadal była ujemna – zauważa Janota. Jak podkreśla, łączna sprzedaż netto całej oferty Santander TFI w październiku była dodatnia i wyniosła 229 mln zł. Głównym kierunkiem napływów pozostają jednak najbezpieczniejsze rozwiązania.

– Zarówno w strukturze sprzedaży brutto, jak i netto dominowały fundusze dłużne krótkoterminowe. Trzeba pamiętać, że Santander TFI oferuje fundusze w bankach detalicznych, a ich klientela ma ograniczony apetyt na ryzyko – przyznaje Janota. – Jestem przekonana, że w przypadku funduszy akcji i mieszanych większa skala nabyć może i powinna się pojawić, ale w przypadku produktów długoterminowych – systematycznego oszczędzania, emerytalnych – twierdzi członek zarządu Santander TFI.

Lekką poprawę widać jednak w przypadku Goldman Sachs TFI, numeru dwa na rynku pod względem wielkości. Tu także najchętniej wybieranymi funduszami pozostają dłużne, ale w październiku także portfele polskich akcji znalazły się na plusie. Sprzedaż funduszu szerokiego polskiego rynku akcji wzrosła z 5,1 mln zł we wrześniu do 12,2 mln zł w październiku. Z kolei fundusz małych i średnich spółek, który we wrześniu musiał umorzyć jednostki za 7,2 mln zł, tym razem miał 8,5 mln zł wpłat netto.

Główny strumień kapitału płynie do funduszy obligacji również w przypadku TFI PZU, choć i tu można było dostrzec kilkumilionowe wpłaty do portfeli polskich akcji szerokiego rynku.

Czytaj więcej

Polskie akcje nie miały sobie równych w październiku

Polska jesień

Większych szans na napływy do bardziej ryzykownych produktów można się zapewne spodziewać w towarzystwach niepowiązanych z grupami bankowymi. Z październikowych danych o sprzedaży funduszy w Investors TFI wynika, że zarówno fundusz akcji polskich szerokiego rynku, jak i małych i średnich spółek zanotowały przewagę wpłat rzędu odpowiednio 7,5 oraz 1,8 mln zł. I o ile pierwszy z nich mógł się pochwalić dodatnim wynikiem sprzedaży także we wrześniu (0,8 mln zł), o tyle był on wówczas zdecydowanie niższy. Z kolei fundusz małych i średnich spółek Investors TFI miał we wrześniu 2,3 mln zł umorzeń. Podobnie jednak jak we wrześniu, tak i w październiku listę wpłat otwiera fundusz dłużny – Investor Oszczędnościowy.

Bardziej sprzyjające wiatry w zakresie napływów do funduszy polskich akcji wyczuwa też Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. Jak przyznaje, od połowy października w jego TFI widać spore napływy. Według Buczka nowy układ polityczny daje szansę na dłuższy okres relatywnie mocniejszego zachowania polskich akcji (oraz obligacji i złotego), a także atak WIG na rekord wszech czasów. – Podtrzymujemy cel dla WIG na poziomie 80 tys. pkt w trakcie roku 2024. W wariancie bazowym oczekiwalibyśmy również poprawy koniunktury na rynku globalnym w listopadzie i grudniu – mówi prezes Quercusa. Największego czynnika ryzyka upatruje zaś w ewentualnej eskalacji konfliktu między Rosją a Ukrainą i spowolnieniu wzrostu gospodarczego na świecie w wyniku działań banków centralnych.

W kontekście napływów do funduszy akcji warto też zauważyć, że najczęściej w tym roku są one naprzemienne – w miesiącach wpłat do funduszy akcji polskich zazwyczaj pod kreską są portfele spółek zagranicznych i na odwrót. Ogółem więc wynik sprzedaży funduszy akcji po dziewięciu miesiącach tego roku sięgał minus 0,64 mld zł.

Europejscy inwestorzy wracają do funduszy rynku pieniężnego. Sprzedaż funduszy akcji wraca pod kreskę

W sierpniu inwestorzy łatwo wystraszyli się zniżek na rynkach i przesunęli kapitał z bardziej ryzykownych produktów do funduszy rynku pieniężnego.

Jeszcze w lipcu mogło się wydawać, że klienci funduszy inwestycyjnych w Europie w końcu stają się bardziej skłonni do ryzyka – wówczas łączne napływy do funduszy akcji sięgnęły 8 mld euro. Ważniejsze było jednak to, że był to pierwszy od stycznia dodatni wynik sprzedaży w tej grupie produktów. Szybko okazało się jednak, że był to jednorazowy wyskok, bo w sierpniu saldo sprzedaży funduszy akcji w Europie znów było ujemne – łącznie z tego rodzaju rozwiązań odpłynęło 6,9 mld euro netto. Inwestorzy wycofywali kapitał także z funduszy mieszanych. Tego typu produkty obsłużyły umorzenia w wysokości 4,2 mld euro, ale nie było to większe zaskoczenie, bo także w lipcu przeważały w tej grupie wypłaty i to aż o 8 mld euro.

Mocno pod kreską w sierpniu znalazły się również fundusze obligacji, z których razem odpłynęło 6,1 mld euro. Była to spora zmiana w porównaniu z lipcem, kiedy inwestorzy powierzyli zarządzającym funduszami obligacji aż 17,7 mld euro. Była to wówczas najpopularniejsza kategoria funduszy. Sporym zainteresowaniem w lipcu cieszyły się także fundusze rynku pieniężnego, które pozyskały 11,2 mld euro. W sierpniu ich sprzedaż jednak zdecydowanie wzrosła, do 24,8 mld euro.

Narastająco od początku roku najwięcej środków spośród europejskich funduszy inwestycyjnych pozyskały fundusze obligacji i jest to ponad 82 mld euro. Kolejne, z napływami rzędu 55,4 mld euro, są fundusze rynku pieniężnego. Najgorzej radzą sobie w tym roku najbardziej ryzykowne portfele, czyli fundusze akcji – uciekło z nich blisko 17 mld euro. Produkty mieszane musiały obsłużyć umorzenia o 5,3 mld euro mniejsze.

Ogółem sierpień był trzecim z rzędu miesiącem z dodatnim wynikiem sprzedaży funduszy inwestycyjnych w Europie. Jak dotąd tylko w styczniu i maju umorzenia przewyższyły wpłaty, ale tylko po 1 mld euro.

Łączne aktywa funduszy w Europie sięgały na koniec sierpnia 19 979 mld euro. Największą grupą pozostają fundusze akcji.paan

Fundusze inwestycyjne
Już bez szału popytu na fundusze dłużne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze inwestycyjne
Mieszane perspektywy przed złotem
Fundusze inwestycyjne
USA pozostaną w hossie. W Polsce lepiej postawić na fundusz skarbowy
Fundusze inwestycyjne
Jesienią krajowe fundusze obligacji poderwały się do lotu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Fundusze inwestycyjne
Jakub Głowacki, zarządzający Acer FIZ: Europa na krawędzi kryzysu
Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka