Tomasz Matras, TFI PZU: Nie ma co obawiać się korekty wiosennej hossy

Wyceny spółek nie są wymagające, szczególnie w Polsce. GPW sprzyjają napływy do funduszy rynków wschodzących – mówi Tomasz Matras, dyrektor biura rynku akcji w TFI PZU.

Publikacja: 27.06.2023 21:20

Tomasz Matras, dyrektor biura rynku akcji w TFI PZU

Tomasz Matras, dyrektor biura rynku akcji w TFI PZU

Foto: Dariusz Iwanski

Czy inwestorzy nie zapędzili się w zainteresowaniu spółkami wzrostowymi mimo wciąż jeszcze trwającego cyklu podwyżek stóp procentowych?

W USA zbliżamy się do końca cyklu podwyżek stóp procentowych. Zapewne dojdzie jeszcze do przynajmniej jednej podwyżki, natomiast patrząc na odczyty inflacji oraz symptomy spowolnienia, czy też tzw. miękkiego lądowania, można się spodziewać, że oficjalne zakończenie cyklu przez Fed to kwestia najbliższych miesięcy. Takie środowisko sprzyja spółkom wzrostowym, które w ubiegłym roku – gdy stopy rosły – cierpiały. Jestem zdania, że środowisko dla rynku akcji poprawia się, gdy mamy do czynienia nie tyle z końcem cyklu podwyżek, ile z maksymalnym odczytem inflacji. A wydaje się, że ten punkt jest już za nami zarówno w Polsce, jak i globalnie. Wyskok notowań sektora technologicznego jest więc jak najbardziej uzasadniony. Tym bardziej po spadkach, jakie zanotował w 2022 r.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Fundusze inwestycyjne
Mount TFI idzie w asset management
Fundusze inwestycyjne
Wierzymy w polskie obligacje skarbowe
Fundusze inwestycyjne
Pięć błogich lat funduszy polskich akcji
Fundusze inwestycyjne
Czy rozglądać się za innymi niż Polska rynkami wschodzącymi?
Fundusze inwestycyjne
Miesiąc akcji amerykańskich, ale polskie wciąż kontrolują górę tabeli
Fundusze inwestycyjne
Nasze akcje prawie jak złoto