Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grzegorz Prażmo, zarządzający TFI Allianz Polska.
Allianz Artificial Intelligence, którego aktywa składają się z jednostek zagranicznego subfunduszu Allianz Global Artificial Intelligence, wzrósł w tym roku już o około 39 proc. Skąd wzięło się to nagłe zainteresowanie spółkami sztucznej inteligencji?
Sporo szumu wokół tego sektora wywołało pojawienie się ChatGPT. Inwestorzy zdali sobie sprawę z tego, że rozwój sztucznej inteligencji (AI) wymaga sporej mocy obliczeniowej, by móc wygenerować żądaną treść. To z kolei zaczęło napędzać popyt na sprzęt, na tzw. procesory graficzne, które produkuje m.in. Nvidia. Według prognoz tej spółki jej przychody w II kwartale mogą wzrosnąć o około 50 proc., czyli znacznie więcej niż wcześniej prognozowali analitycy. Wywołało to oczywiście gwałtowny wzrost notowań. Ten przykład pokazuje, że popyt na procesory, które są dostosowane do sztucznej inteligencji, jest spory. Niewątpliwie więc ChatGPT był istotnym czynnikiem, który wzbudził zainteresowanie inwestorów, ale za tym poszedł popyt na sprzęt, a także ogółem rozwiązania związane ze sztuczną inteligencją. Wiele firm dostrzega potencjał, jaki daje AI.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.