Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.05.2022 05:00 Publikacja: 18.05.2022 05:00
Foto: PAP/EPA
Jak podaje firma Morningstar, w zeszłym miesiącu odpływy z amerykańskich ETF-ów były najwyższe od wielu miesięcy i dotknęły obie strony rynku – akcji i dłużną. „Wygląda na to, że tegoroczna zmienność rynku zaczęła wreszcie zwracać uwagę uczestników funduszy" – czytamy. Tymczasem już od dłuższego czasu zarówno fundusze akcji, szczególnie spółek technologicznych, jak i dłużnych w ogóle przynosiły inwestorom straty. W I kwartale byli oni jednak bardziej cierpliwi. Jak szacuje Morningstar, w kwietniu wycofano netto około 51,9 mld dolarów z amerykańskich funduszy akcji, czyli najwięcej w historii tej grupy, pobijając poprzedni rekord z sierpnia 2020 r., sięgający 50,7 mld dolarów. Z drugiej strony, w porównaniu z całkowitą sumą pieniędzy zainwestowaną w fundusze akcji, kwietniowe odpływy wydają się tylko kroplą, stanowiącą mniej niż 0,5 proc. aktywów. Jak na razie zatem przytłaczająca liczba inwestorów podchodzi do korekty akcji ze spokojem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak tłumaczą zarządzający, krajowa giełda wpisuje się w globalny trend poszukiwania ciekawych rynków wschodzących, zyski spółek powinny dalej rosnąć wspierane przez ożywienie w gospodarce, a ceny akcji pomimo wzrostów pozostają niewygórowane.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Fundusze zdefiniowanej daty PPK w miarę swoich możliwości stabilizowały sytuację na warszawskim rynku, w czasie gdy OFE wyzbywały się akcji.
Porozumienie między dwoma mocarstwami i bliższy koniec wojny w Ukrainie mogą dać krajowemu rynkowi dodatkowy impuls do zwyżek – przewiduje Jakub Bentke, zarządzający AgioFunds TFI. Jest też spokojny o wyniki banków, natomiast spółki konsumenckie mają skorzystać na obniżkach stóp procentowych, do których coraz bliżej.
Polityka dolewania oliwy do ognia przynosi w USA spodziewane efekty, choć raczej nie takie, o jakich marzą inwestorzy. Jesteśmy świadkami fundamentalnych zmian w postrzeganiu Stanów Zjednoczonych czy tylko sezonowych zmian nastawienia do tamtejszych aktywów?
Głoszone przez rząd pomysły deregulacji zaczynają dotyczyć także rynku funduszy inwestycyjnych. Lista obowiązków depozytariuszy ma się zdecydowanie odchudzić.
Po dwóch latach nieprzerwanego wzrostu aktywów pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych w marcu sektor zanotował spadek – i to aż o 32,8 mld zł, do niespełna 361 mld zł. Był to jednak skutek przede wszystkim wykupu certyfikatów funduszu dedykowanego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas