Przychody w tym okresie wyniosły 44,13 mln zł w porównaniu do 48,23 mln zł w tym samym okresie rok wcześniej. Zysk netto z kolei sięgnął 6,49 mln zł, natomiast rok wcześniej było to 10,13 mln zł.
Jak tłumaczy zarząd, na powyższe wyniki główny wpływ miały takie czynniki, jak wzrost średnich aktywów pod zarządzaniem funduszami detalicznymi (wynagrodzenie stałe za zarządzanie wzrosło o 10 proc.), niższe wynagrodzenie zmienne w stosunku do poprzedniego okresu roku obrotowego, utrzymanie wszystkich kategorii kosztów operacyjnych na podobnym poziomie z poprzedniego okresu, zmiana sposobu prezentacji przychodów i kosztów z tytułu opłaty manipulacyjnej. "W pierwszym półroczu roku obrotowego 2017/2018 grupa wykazywała przychody z opłaty manipulacyjnej w pozostałych przychodach związanych ze świadczonymi usługami zarządzania, a koszty w kosztach dystrybucji w kategorii prowizja dla dystrybutorów od wartości zleceń. W okresie sprawozdawczym przychody z opłaty manipulacyjnej wykazywane są netto" - czytamy w raporcie.
"Miniony rok, zarówno jego I połowa, jak i druga, stał pod znakiem szeregu wyzwań, z którymi musiały zmierzyć się wszystkie towarzystwa funduszy inwestycyjnych" - pisze zarząd. "Zmienna sytuacja na giełdach, nowe regulacje prawne czy wreszcie spadek zaufania klientów do całej branży nie ułatwiały realizacji celów biznesowych" - zauważa kierownictwo Skarbca. W opinii zarządu Skarbca rynek TFI staje się coraz bardziej konkurencyjny, a wymagania klientów co do jakości dostarczanych im produktów stawiają funduszom i ich zarządzającym wysoko zawieszoną poprzeczkę. "Chcielibyśmy podkreślić, że kluczowe elementy strategii inwestycyjnej Skarbca TFI pozostają aktualne" - zapewnia zarząd.