Sytuacja na rynkach obligacji i długu jak na razie nie zmienia się, podobnie jak nastawienie klientów TFI do poszczególnych kategorii funduszy.
Kolejny miesiąc napływów
Ostatnie tygodnie przyniosły kolejny skok rentowności do najwyższych poziomów w tym roku. Nie sprzyja to większości funduszy papierów skarbowych – straty w przypadku portfeli długoterminowych sięgają średnio już 1,73 proc. od początku roku. Części klientów udało się jednak uniknąć ostatnich spadków funduszy dłużnych i jednocześnie załapać się na zwyżki akcji. Sierpień przyniósł bowiem kontynuację trendów z trzech poprzednich miesięcy – fundusze dłużne nadal były w odstawce, a inwestorów przyciągały strategie związane z rynkiem akcji.
Jak mówi Jakub Bentke, zarządzający AgioFunds TFI, klienci zamieniają jednostki funduszy dłużnych i kupują bardziej ryzykowne aktywa, w tym polskie akcje. – W najbliższym czasie ta sytuacja się nie zmieni – ocenia.
Sumując napływy do poszczególnych kategorii, największe TFI najczęściej otrzymały kolejny solidny zastrzyk świeżej gotówki. Tak było w przypadku największego na rynku PKO TFI, które przyciągnęło w sierpniu blisko 603 mln zł wpłat netto, z czego 365 mln zł trafiło do funduszy akcji. Fundusze mieszane PKO TFI pozyskały 262 mln zł netto, z kolei z dłużnych klienci wycofali o 131 mln zł więcej, niż do nich wpłacili. Parasol PKO Emerytura (PPK) zanotował wpłaty w wysokości 112 mln zł netto.