Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To, co w ostatnim czasie szczególnie pomaga naszej walucie, to dobre nastroje rynkowe, które są napędzane spekulacjami na temat potencjalnego zakończenia wojny za naszą granicą. I chociaż wciąż szczegółów w tej sprawie jest bardzo mało, to inwestorzy zdają się chętnie kupować plotki. Pytanie otwarte czy później będą jednocześnie sprzedawać fakty? – W przypadku złotego powstała narracja, że dzięki zakończeniu wojny przestaniemy być krajem frontowym, co odblokuje duże napływy kapitału. Sama ta teza jest trochę naciągana z dwóch względów. Po pierwsze, na rynku niespecjalnie było już jakieś dyskonto z tytułu frontowego rynku. Sama para EUR/PLN akurat nie jest najlepszym miernikiem, ale sam fakt, iż przed agresją mieliśmy poziomy w okolicach 4,50 jest tu znaczący. Ponadto zmiana podejścia do naszego rynku docelowo zależeć będzie od charakteru porozumienia – czy aby na pewno usunie ono ryzyko geopolityczne. Niemniej na ten moment złotemu zdaje się sprzyjać w zasadzie wszystko: dobre nastroje na rynkach globalnych, restrykcyjna postawa RPP i teraz dodatkowo percepcja rynków w zakresie rozmów wokół Ukrainy – wskazuje Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nie tylko rynek walutowy czeka na decyzję Fedu w sprawie stóp proc. Z uwagą czekają na nią także inwestorzy na r...
Wszystko wskazuje na to, że Fed w środę obniży stopy procentowe. Eksperci wskazują, że scenariusz ten został już...
Rynki akcji wciąż mają się bardzo dobrze. Nawet jeśli pojawia się korekta spadkowa to zazwyczaj ma ona stosunkow...
Kolejną okrągłą barierę przełamały notowania metalu w poniedziałek. W zaledwie tydzień kurs poszybował w górę o...
W ostatnim czasie, kiedy pojawiał się wątek amerykańskiego rynku akcji, wielu analityków wskazywało na indeks Ru...
Amerykanie w poniedziałek mieli dzień wolny, ale inwestorzy wykorzystali ten fakt na podbicie notowań głównej pa...