Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Ostatnie dni na rynku złota przyniosły przecenę po wcześniejszych dynamicznych zwyżkach do historycznych rekordów. Korekta nie była jednak głęboka. Obecnie cena wciąż porusza się relatywnie blisko historycznego szczytu – wskazuje Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. Szczyt ten wynosi 2431 USD za uncję i został ustanowiony w momencie największego napięcia między Izraelem i Iranem. – Rajd cen złota w górę wynikał z kilku przyczyn: od czynników geopolitycznych (w tym obaw o rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie), które zwiększały atrakcyjność złota jako tzw. bezpiecznej przystani, przez wzmożone zakupy banków centralnych i inwestorów indywidualnych, aż po nadzieje na rozpoczęcie procesu luzowania polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych przez Fed – wskazuje Sierakowska. – Ten ostatni czynnik jednak póki co oddala się w czasie. Inflacja w Stanach Zjednoczonych spada w wolniejszym tempie od oczekiwań, a pozostałe dane makro są mieszane, co może skłonić Fed do niezmieniania polityki monetarnej aż do uzyskania lepszego uzasadnienia dla obniżek stóp procentowych – dodaje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.
Ponad 2 proc. zyskiwała w poniedziałkowe popołudnie ropa na światowych rynkach. Odmiana WTI zaczęła się znów zbliżać do poziomu 67 USD za baryłkę, a odmiana Brent przebiła się przez 69 USD za baryłkę. Jak wskazują eksperci, ruch ten należy tłumaczyć dwoma faktami. Z jednej strony Saudi Aramco podniosło ceny na rynku azjatyckim, a z drugiej strony wciąż istnieje niepewność dotycząca wielkości podaży rosyjskiej ropy.