Złoto korzysta na pogłębiającej się przecenie waluty, w której jest ono wyceniane – od jesiennego szczytu indeks dolara stracił już 12 proc. Jednocześnie związane z oczekiwaniami, że sytuacja banków zmusi Fed do obniżek stóp, zniżki rentowności obligacji sprawiają, że spada koszt alternatywny lokowania w nieprzynoszącym dodatkowego dochodu kruszcu.
Zainteresowanie złotem napędzają traktowane jako zapowiedź recesji głębokie odwrócenie krzywej rentowności oraz obawy o zbliżanie się USA do limitu zadłużenia. Zdaniem strategów banku JPMorgan złoto będzie korzystać na pozycjonowaniu inwestorów pod recesję, która to tendencja wciąż nie jest mocno zaawansowana.
– nawet tyle za uncję złota płacono w czwartek, co oznaczało minimalne poprawienie maksimów z lat 2020 i 2022.
„Kryzys bankowy w USA zwiększył popyt na złoto, którego kupowanie jest sposobem na obstawianie niższych realnych stóp procentowych oraz zabezpieczeniem przed scenariuszem katastrofy” – oceniają specjaliści. Kruszcowi zaszkodziły opublikowane w piątek – przekładające się na niższe ryzyko recesji – dobre dane z amerykańskiego rynku pracy, na które inwestorzy zareagowali ograniczaniem obstawiania obniżek stóp.