Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.05.2024 04:54 Publikacja: 17.10.2022 21:00
Foto: Adobestock
Notowania złotego zachowywały się w poniedziałek dość stabilnie, po tym jak „Rzeczpospolita” i „Financial Times” poinformowały o zagrożeniu wypłat kolejnych funduszy unijnych. Kurs euro wprawdzie nad ranem przekraczał nawet 4,85 zł, jednak w ciągu dnia opadł do 4,80 zł, czyli pułapu z końca piątkowego handlu. Zaniepokojenie widać było na rynku dziesięcioletnich obligacji skarbowych, których rentowności ponownie zbliżyły się do 7,90 proc.
Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” ze źródeł w Brukseli, w związku z eskalacją sporu wokół praworządności zagrożone są wypłaty funduszy regionalnych z budżetu na lata 2021–2027 na łączną kwotę 75 mld euro. To ponad dwa razy więcej, niż zostało zablokowane wcześniej w związku ze wstrzymaniem wypłat z Funduszu Odbudowy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trwa huśtawka nastrojów na rynku bitcoina. W poniedziałek jego cena początkowa spadała i znalazła się poniżej poziomu 61 tys. USD, by później znów wyjść na plus i znaleźć się w okolicach 63 tys. USD. Schemat taki już nieraz był widziany w ostatnim czasie na tym rynku.
Kwiecień na rynku ropy był burzliwym okresem, który ostatecznie zakończył się spadkami. W maju rynek przeszedł w trend boczny, a część analityków wskazuje, że notowania surowca uklepały już dno. Czynników niepewności wciąż jednak pozostaje sporo.
Kurs pary walutowej EUR/USD znów nie dał rady na trwałe sforsować poziomu 1,08. Wydawać by się mogło, że stanie się to w ubiegłym tygodniu, gdyż zestaw informacji, jakie pojawiły się na rynku, w teorii przemawiał za słabszym dolarem. Faktycznie dolar nieco stracił, jednak nadal trudno mówić o jakimś faktycznym przełomie w notowaniach EUR/USD. W poniedziałek po południu kurs był w okolicach 1,079.
Majowa przerwa, chociaż obfitowała w liczne publikacje na światowych rynkach, nie wpłynęła znacząco na notowania naszej waluty. Podobnie powinno być w tym tygodniu z posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej.
Japońscy decydenci prawdopodobnie w końcu przeszli od słów do czynów i zdecydowali się na przeprowadzenie interwencji walutowej. Ta trafiła na podatny grunt. Przyszłość jena wcale nie musi być jednak teraz usłana różami.
Jak to ostatnio bywa, z racji zbliżającego się posiedzenia Rezerwy Federalnej, ważniejsza będzie nie sama decyzja w sprawie stóp procentowych, która zapadnie w środę, ale to, w jakim tonie będzie wypowiadał się na konferencji po posiedzeniu Jerome Powell, szef Fedu.
Gospodarka Japonii skurczyła się w pierwszym kwartale o 2 proc. (to dane annualizowane, czyli liczone kw./kw. w tempie rocznym), podczas gdy średnio oczekiwano spadku PKB o 1,5 proc., po zerowym wzroście w czwartym kwartale.
Kolejny dzień na rynkach globalnych przynosi nam solidną dawkę informacji. Wczoraj w godzinach popołudniowych Powell wygłosił swoje dosyć jastrzębie stanowisko dotyczące polityki monetarnej.
Wśród ekonomistów nie widać entuzjastycznego nastawienia do wprowadzenia w Polsce euro. Ale też niewielu z nich podpisuje się pod tezą, że rezygnacja z własnej waluty obniżyłaby tempo rozwoju polskiej gospodarki.
Brak widoków na obniżki stóp procentowych w Polsce przy jednoczesnym wypatrywaniu obniżek w strefie euro i w USA oraz zadyszka notowań dolara przekładają się na siłę złotego. Czy jest miejsce na jego dalsze umocnienie?
Po dynamicznym spadku notowań USD/PLN, jaki obserwowaliśmy jesienią zeszłego roku, od końca grudnia kurs dolara porusza się w lekko wzrostowym kanale.
Wtorkowy ranek na rynku FX upływa dość spokojnie. Wczoraj indeksy na Wall Street zakończyły handel lekkimi zniżkami, co pokazuje, że zmienność wzrośnie dopiero po publikacji danych o inflacji PPI i CPI z USA - kluczowa będzie ta druga, którą poznamy o godz. 14:30.
Dzisiejsza oraz jutrzejsza sesja na rynkach finansowych skupiona będzie na odczytach inflacyjnych z USA. Dzisiaj inwestorom zostaną zaprezentowane dane o wzroście cen dóbr i usług w sektorze produkcyjnym, a jutro będą to główne dane CPI. Ich wydźwięk może mieć kluczowe znaczenie dla kreacji sentymentu FED względem stóp procentowych, dlatego możemy spodziewać się, że najbliższe dwie sesją będą na rynkach wywoływały spore skoki zmienności.
Presja na deprecjację liry wynika z deficytu na rachunku obrotów bieżących. Tendencja spadkowa, która rozpoczęła się po szczycie w lipcu ub.r., straciła dynamikę przy jedynie niewielkim spadku 12-miesięcznego deficytu kroczącego w porównaniu z lutym.
Oficjalne stopy procentowe szybko nie spadną – tak sądzą zarówno fachowcy, jak i klienci banków. Te na razie nie wykonują gwałtownych ruchów, natomiast deponenci stawiają coraz bardziej na konta oszczędnościowe.
W I kwartale BLIK zanotował wzrost liczby transakcji o blisko 40 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, osiągając łącznie 518 mln operacji o wartości 73,9 mld zł.
Jak zauważyli uczestnicy debaty „Finanse przyszłości” podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, nie tylko zachodni, ale także polscy konsumenci zmieniają swoje przyzwyczajenia. Nowoczesne technologie nie są już tylko domeną przedstawicieli młodego pokolenia, ale coraz szerzej wykorzystywane są przez starszych Polaków.
Systemy operacyjne Wieltonu, jak również francuskiej spółki zależnej Fruehauf SAS zostały zaatakowane przez hakerów, bieżące funkcjonowanie tych spółek jest bardzo utrudnione - poinformował Wielton w komunikacie.
Fundusz obejmie większościowy pakiet akcji technologicznej firmy Sescom, inwestując 104 mln zł. Wspomoże ją w ekspansji zagranicznej.
- Premier Tusk zobowiązał mnie do przygotowania planu wprowadzenia 60 tys. zł kwoty wolnej w podatku PIT – poinformował Andrzej Domański, minister finansów. Dodał, że obniżka podatku Belki wejdzie w życie wraz z początkiem 2025 r.
W piątek po południu pojawiły się kolejne pozytywne informacje ze spółki. To zachęciło inwestorów do wzmożonych zakupów jej walorów, które na zamknięciu sesji zwyżkowały o blisko 6 proc.
Niedźwiedzie znów musiały się obejść smakiem. WIG20 zmienia silnik hossy, ale trend wzrostowy nadal jest bezdyskusyjny.
W niedzielę nad ranem na warszawskiej Białołęce spłonęła główna część kompleksu handlowego należącego do notowanej na giełdzie Grupy Mirbud. Firma zapowiada odbudowę.
Z danych platformy XTB wynika, że bardzo mocno wzrosło zainteresowanie wśród polskich inwestorów akcjami memicznymi takich spółek jak GameStop, AMC czy Reddit.
Technologiczna spółka jest jedną z najlepszych inwestycji na GPW podczas piątkowej sesji. Paliwem do zwyżki może być nowa rekomendacja - wynika z informacji „Parkietu”.
Rosnące indeksy i wysokie obroty to dobra wiadomość dla GPW. W pierwszym kwartale 2024 r. wypracowała rekordowe przychody. Liczy na ożywienie na rynku pierwotnym.
W tym tygodniu poznaliśmy dosyć optymistyczny sygnał ze strony amerykańskiej inflacji – w końcu w 4 miesiącu tego roku przestała rosnąć.
W bazowym scenariuszu deweloper zakłada, że program dopłat do kredytów wejdzie we wrześniu, uwzględnia to cel sprzedaży 3000 mieszkań.
ROPA NAFTOWA Szansa na wzrostowe zakończenie tygodnia na rynku ropy.
Opublikowane w piątek nad ranem dane z chińskiej gospodarki wypadły mieszanie - wyższa od oczekiwań była tylko dynamika produkcji przemysłowej (wzrosła w kwietniu o 6,7 proc. r/r), a pozostałe dane, jak sprzedaż detaliczna (2,3 proc. r/r), inwestycje (4,2 proc. r/r), czy też ceny nieruchomości (-3,1 proc. r/r) rozczarowały.
Damian Kaźmierczak, wiceprezes i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa powie o krótko- i długoterminowych perspektywach budownictwa. Wojna cenowa, ocean unijnych pieniędzy, dołki i górki koniunktury. A WIG-budownictwo dalej w górę…
Indeks dużych spółek zniżkuje w piątek przed południem o 0,88 proc., do 2540 pkt. Pod presją podaży są spółki finansowe. WIG-banki traci 1,8 proc.
Deweloper Atal liczy na poprawę sprzedaży mieszkań nawet bez nowego programu dopłat do kredytów „Na start”.
Indeks zamknął się nieco niżej w czwartek po krótkim przeskoczeniu po raz pierwszy 40 000 pkt. W tym dniu średnia wartość największych blue chipów osiągnęła poziom 40 051,05, co stanowiło kulminację hossy, która rozpoczęła się w październiku 2022 r.
Warszawskie indeksy nie poddały się negatywnym nastojom panującym na większości dużych parkietów Europy. (DAX spadł o 0,8 proc., a CAC 40 o 0,6 proc. FTSE 250 ustanowił z kolei rekord – plus 0,2 proc.). Wszystkie nasze główne wskaźniki notowały w ciągu dnia rekordy tej odsłony hossy lub rekordy wszech czasów. WIG20 finiszował 0,3 proc. nad kreską – konsolidacja trwa. Tyle samo zyskały również WIG i mWIG40. Maluchy dodały 0,5 proc. Obroty na całym parkiecie wzrosły do 1,65 mld zł, czyli o około 100 mln zł.
Notowania CD Projektu rosną w oczach. W spółce potencjał wzrostowy widzi coraz więcej analityków. Przedstawiamy ich argumenty.
Większość notowanych spółek miała niższą rentowność brutto ze sprzedaży i netto niż rok wcześniej. Ale liderzy tak poprawili wskaźniki, że średnie tego nie pokazują. Na horyzoncie nowa fala wzrostów kosztów budowy.
Co prawda nadal nie widać szturmu inwestorów indywidualnych na GPW ani także ożywienia na rynku IPO, ale branża maklerska i tak ma powody do optymizmu po I kwartale. Ten udziela się maklerom również, kiedy mowa o przyszłości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas