– Ubiegły miesiąc dla srebra z perspektywy dłuższego terminu był słaby. W pewnym momencie kurs osiągnął nawet poziom 18,19 USD, a taki poziom w ostatnim czasie był w sierpniu 2020 roku. Patrząc jeszcze szerzej, po załamaniu praktycznie każdego segmentu rynku, przez epidemię Covid-19, metale szlachetne, a w szczególności złoto i srebro, znacznie zyskiwały, gdyż właściwie od zawsze określa się je jako bezpieczną przystań dla kapitału. Dlatego od początku pandemii praktycznie stale kurs srebra znajdował się ponad 20 USD i w tym wypadku spadek poniżej tego poziomu jest dość istotny. W średnioterminowym podejściu od kwietnia tego roku kurs drugiego najpopularniejszego kruszcu zaczął tracić. W tamtym okresie kwotowanie było znacznie powyżej 25 USD, lecz w miesiąc spadło o około 20 proc. Pod koniec czerwca sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała i cena zleciała już poniżej 20 USD – podkreślają eksperci TMS Brokers. Zwracają oni jednocześnie uwagę, że ostatnią złą possę przerwała dopiero Rezerwa Federalna, której generalnie udało się poprawić nastroje na globalnych rynkach. Nie jest jednak przesądzone, że stan ten utrzyma się dłużej.
o tyle zostało od początku roku przecenione srebro. W ciągu 12 miesięcy jego wartość spadła o prawie 20 proc.
– Kurs zaczął w końcu rosnąć i obecnie już jest ponad 20 USD. Od środy można obserwować trend wzrostowy, lecz prawdopodobnie jest on w dużym stopniu spowodowany podwyżką stóp procentowych i ten względny optymizm może dosyć szybko się skończyć – podkreślają przedstawiciele TMS Brokers.
Czytaj więcej
Polepszenie nastrojów na światowych rynkach sprawiło, że para EUR/USD oddaliła się od parytetu. Powrót do niego jest możliwy, chociaż jest szansa, że nawet jeśli tak się stanie, to będzie to znów tylko epizod.
Trzeba oczywiście mieć na uwadze, że zwyżkom na rynku metali szlachetnych sprzyjają także ostatnie wydarzenia na rynku walutowym. Im słabszy dolar, tym większa szansa na zwyżki złota i srebra.