Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dalsza zwyżka stoi jednak pod znakiem zapytania. Para USD/JPY znalazła się bowiem w istotnym punkcie technicznym. Jeśli nie uda się go przebić, niewykluczone, że jen zacznie odrabiać poniesione ostatnio straty względem dolara.
– Dolar amerykański, tworząc nowy szczyt, sugeruje dalszy wzrost notowań tej waluty. Problem w tym, że para USD/JPY znalazła się blisko miejsca, które dotychczas było zdominowane przez podaż. Tym samym tak długo jak wartość tego instrumentu nie przełamie się na trwale powyżej 115,30, to każda próba skazana jest na porażkę. MACD nie potwierdza ostatnich zwyżek, tworząc tym samym negatywną dywergencję. Może to być zapowiedź malejącej siły popytu, który na „siłę" i dzięki odczytom makroekonomicznym próbuje wedrzeć się w strefę podaży – uważa Paweł Śliwa, analityk DM mBanku. Co to dokładnie oznaczałoby dla notowań pary USD/JPY? – Historia uczy, że skoro oporu nie da się przełamać, to tak jak w maju czy lipcu tego roku należy liczyć się z wyprzedażą dolara. Najbliższe wsparcie to 111,60 a potem dopiero 108,50. W przypadku jednak przełamania najbliższego oporu otworzy się droga do wzrostu w stronę 118 – uważa analityk.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.